Marc Marquez pewny swego. "Celem jest walka o kolejny tytuł"

Materiały prasowe
Materiały prasowe

W poniedziałek rozpoczną się pierwsze zimowe testy MotoGP w tym roku. Najlepsi motocykliści świata będą sprawdzać swoje maszyny na torze Sepang w Malezji. Na produktywne testy liczy Marc Marquez.

W tym artykule dowiesz się o:

W zeszłym roku Marc Marquez w dobrym stylu sięgnął po tytuł mistrzowski w MotoGP. Dla młodego Hiszpana było to już trzecie mistrzostwo w królewskiej kategorii w karierze.

23-latek, który ostatnio odpoczywał od motocykli, nie może się już doczekać rozpoczęcia testów na torze Sepang w Malezji. - Ostatnie tygodnie przed rozpoczęciem nowego sezonu strasznie mi się dłużyły. W końcu w Malezji wrócimy na właściwe tory i będziemy mogli rozpocząć pracować nad kolejnymi mistrzostwami - powiedział Hiszpan.

W zeszłym sezonie Marquez dość szybko zapewnił sobie tytuł, wykorzystując błędy rywali. Hiszpan ma świadomość, że w tym roku obrona mistrzostwa nie będzie tak łatwym zadaniem. - Jesteśmy po zwycięskim sezonie, ale rok do roku potrafi się bardzo różnić, bo nasi rywale są bardzo mocni. Mieliśmy pewne zmiany wśród najlepszych zespołów i na pewno wszyscy są niezwykle zmotywowani i gotowi do walki. My musimy się skupić w stu procentach na sobie. Wszyscy muszą dobrze współpracować - motocykl, zespół, fabryka i ja - dodał "MM93".

Na początku zeszłorocznych testów zimowych ekipa Repsol Honda Team nie miała konkurencyjnego motocykla. Japończycy poprawili swoją maszynę dopiero przed pierwszym wyścigiem w Katarze. Marquez ma nadzieję, że tym razem Honda dopracuje swoją maszynę już na testy. - W zeszłym roku dowiedzieliśmy się, że bardzo ważne jest, aby jak najlepiej wykorzystać każdą sytuację. Teraz musimy ostro pracować. Postaramy się jak najlepiej przygotować do nowego sezonu. Naszym celem jest walka o kolejny tytuł - podsumował.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

ZOBACZ WIDEO Fatalny błąd sędziego i sensacja. Zobacz skrót meczu Real Betis - FC Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)