Zawodnicy MotoGP mają za sobą oficjalne testy na torach w Malezji i Australii. W tych ostatnich bardzo dobrze zaprezentował się Marc Marquez, który dysponował najlepszym tempem wyścigowym. Repsol Honda Team chce jednak sprawdzić nowy silnik w swoich motocyklach, stąd Japończycy postanowili zorganizować dodatkowe, prywatne testy.
Początkowo Honda miała sprawdzać maszyny na torze Sepang w Malezji, aby porównać swoje rezultaty do ostatnich testów z końcówki stycznia. Na malezyjskim obiekcie położono jednak nowy asfalt, który ma problemy z odprowadzaniem wody. Obawy, że padający deszcz uniemożliwi jazdę zawodnikom Hondy sprawiły, że zespół wybrał na testy hiszpańskie Jerez.
W Hiszpanii na tor wyjadą Marc Marquez oraz Dani Pedrosa. Każdy zawodnik z motocyklowych mistrzostw świata ma do wykorzystania pięć dni testowych, a to oznacza, że zawodnicy Repsol Honda Team już w lutym stracą dwa dni jazdy. Japończycy nowy silnik sprawdzali w Jerez już pod koniec ubiegłego roku, ale wtedy na torze pojawili się Jack Miller oraz Hiroshi Aoyama.
ZOBACZ WIDEO: Rozbrajająca reakcja Masternaka na ostre słowa Głowackiego
Czy Marc Marquez obroni w tym roku tytuł mistrza świata MotoGP? 
