Nowy tor w Meksyku wzbudzanie zainteresowanie kolejnych serii wyścigowych. Formuła 1 pojawiła się na Autodromo Hermanos Rodriguez w 2015 roku. Obecnie na meksykańskim obiekcie odbywają się też wyścigi Formuły E oraz WEC. Meksykanie chcieliby też gościć u siebie wyścigi motocyklowe.
Po tym jak w miniony weekend na torze w amerykańskim Austin odbył się wyścig o Grand Prix Ameryk, przedstawiciele firmy Dorna oraz FIM wybrali się do Meksyku. Sprawdzali oni czy meksykański obiekt spełnia wymogi bezpieczeństwa, jeśli chodzi o organizację zawodów MotoGP czy World Superbike. Najprawdopodobniej Meksyk będzie musiał przebudować część zakrętów, bo stwarzają one ryzyko dla upadających motocyklistów. Zmiany oraz finansowanie prac będzie musiało zostać zatwierdzone przez władze miasta Meksyk.
Kalendarz MotoGP ma być poszerzony od 2018 roku. Przesądzone jest, że od nowego sezonu królewska kategoria wyścigowa trafi do Tajlandii. Zainteresowanie motocyklowymi mistrzostwami świata wyrażają też Finlandia oraz Kazachstan, ale żadne umowy nie zostały podpisane. Carmelo Ezpeleta, szef firmy Dorna, zapowiedział, że kalendarz MotoGP może liczyć maksymalnie 20 wyścigów. Oznacza to, że po dołączeniu Tajlandii, w mistrzostwach będzie jeszcze jedno wolne miejsce.
ZOBACZ WIDEO W Łodzi można było jechać do końca? Zawodnik Orła uważa, że należało trochę poczekać