Silverstone jest jednym z ulubionych torów Valentino Rossiego. Włoch odnosił na nim szereg zwycięstw, ostatnie w 2015 roku, zaś w minionym sezonie udało mu się stanąć na podium Grand Prix Wielkiej Brytanii. Tamte wyścigi rozgrywane były jednak w deszczu. W piątek brytyjski obiekt przywitał zawodników MotoGP ciepłą i słoneczną pogodą.
- To był dobry dzień. Mieliśmy fantastyczną pogodę na Silverstone, dzięki czemu tor był w dobrym stanie. Jazda na motocyklu MotoGP na tym obiekcie w takich warunkach to przyjemność. Dawała mi sporo frajdy - powiedział Rossi, który zakończył pierwszy dzień trening na drugiej pozycji.
Szybszy od Rossiego był jedynie Cal Crutchlow. Włoch stracił do Brytyjczyka ledwie 0.241 s. - Już od pierwszego okrążenia miałem dobre odczucia co do maszyny. Była dobrze zbalansowana, ustawienia okazały się właściwe, więc byłem konkurencyjny. Nadal mamy wiele pracy przed sobą, ale jesteśmy szybcy i to cieszy - dodał włoski motocyklista.
Na Silverstone testowano też nową procedurę zmiany motocykli na wypadek wyścigu deszczowego. Rossi podkreśla jednak, że zmiana przepisów nic nie dała. Nadal występuje ryzyko kolizji pomiędzy zawodnikami. - Jeśli chodzi o mnie, to można wprowadzić nowe przepisy. Widzieliśmy w Brnie, że mamy problem, bo w alei serwisowej zderzyli się Espargaro oraz Iannone. Jednak przy tej nowej procedurze będzie dokładnie tak samo. Pod tym względem nic się nie zmieni. Zobaczymy jeszcze na Komisji Bezpieczeństwa co inni o tym myślą - podsumował Rossi.
ZOBACZ WIDEO Kubica wraca do F1? Po co te testy? Wszystko, co chcesz wiedzieć o powrocie Kubicy do bolidu