Fatalny pożar na torze w Jerez. Spłonęły motocykle i sprzęt należący do zespołów (wideo)

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / motogp.com / Na zdjęciu: Sete Gibernau podczas testów MotoE w Jerez
Materiały prasowe / motogp.com / Na zdjęciu: Sete Gibernau podczas testów MotoE w Jerez
zdjęcie autora artykułu

W nocy na torze w hiszpańskim Jerez doszło do fatalnego w skutkach pożaru. Według pierwszych informacji, spłonęły wszystkie elektryczne motocykle, które miały być wykorzystywane w nowo powstałej serii MotoE.

W tym artykule dowiesz się o:

Od tego roku wyścigom MotoGP mają towarzyszyć zmagania motocykli elektrycznych. Inauguracja sezonu MotoE stanęła jednak pod znakiem zapytania, po tym jak doszło do pożaru na torze w Jerez. Odbywały się na nim testy nowych maszyn.

Jak informuje "Motorcycle News", ogniem zajęło się pomieszczenie, w którym wszystkie zespoły trzymały swoje motocykle. 18 maszyn uległo kompletnemu zniszczeniu. Ponadto spaliły się narzędzia i część infrastruktury torowej. Straty mieli ponieść również zawodnicy, bo w spalonych pomieszczeniach znajdowały się ich kombinezony.

Czytaj także: Red Bull ma problem ze szkoleniem kierowców

Na szczęście, w pożarze nikt nie ucierpiał.

Za przygotowanie silników elektrycznych do nowo powstałej serii MotoE odpowiedzialna jest włoska firma Energica. Poświęciła ona sporo czasu, by dostosować i ulepszyć jednostki do realiów wyścigowych. Biorąc pod uwagę, że do startu sezonu w Jerez pozostało kilka tygodni, Włosi mogą nie być w stanie wyprodukować 18 kompletnych maszyn.

Po środowych testach w Jerez na czele stawki z wynikiem 1:48.984 znajdował się Eric Granado.

Czytaj także: Sceptycyzm ws. nowych przepisów w F1

Oto zdjęcia i wideo przedstawiające pożar:

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica określił cel na sezon 2019. "Zawsze byłem kiepski w obietnicach"

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
obserwator SE
14.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lobby silników spalinowych nie pozwoli na profanację wyścigów z ciszą w tle.