MotoGP: walka do ostatniego zakrętu w Grand Prix Austrii. Andrea Dovizioso najlepszy na Red Bull Ringu

Materiały prasowe / Ducati / Na zdjęciu: Andrea Dovizioso
Materiały prasowe / Ducati / Na zdjęciu: Andrea Dovizioso

Andrea Dovizioso w ostatnim zakręcie wyprzedził Marca Marqueza i wygrał wyścig MotoGP o Grand Prix Austrii. Hiszpan znów musiał przełknąć gorycz porażki na Red Bull Ringu, ale mimo to pozostaje zdecydowanym liderem klasyfikacji generalnej.

Niewiele brakowało, a zaraz po starcie z rywalizacji odpadliby faworyci Grand Prix Austrii - Marc Marquez i Andrea Dovizioso. W trzecim zakręcie Hiszpan przesadził z hamowaniem, przez co stracił kontrolę nad motocyklem, a jadący obok Włoch był bliski upadku. Skorzystał na tym Fabio Quartararo, który objął prowadzenie w wyścigu MotoGP.

Francuz nie miał jednak tempa, by utrzymać za swoimi plecami Marqueza i Dovizioso. Zawodnicy Hondy i Ducati szybko uporali się z tegorocznym debiutantem i rozpoczęły się taktyczne szachy. "Dovi" przez znaczną część dystansu podążał za rywalem niczym cień i wydawało się, że to tylko celowa zagrywka z jego strony.

Czytaj także: Świetlana przyszłość Russella w F1

Na dziewięć okrążeń przed metą doszło do zmiany lidera MotoGP. Marquez ewidentnie zmęczony był dyktowaniem warunków i na prostej startowej przepuścił Dovizioso, by zobaczyć jego tor jazdy i przypuścić atak w samej końcówce wyścigu.

ZOBACZ WIDEO Maciej Muzaj zadowolony ze zwycięstwa z Francją. "Wszyscy zrobiliśmy bardzo dobrą robotę"

Na trzy "kółka" przed metą Marquez skontrował rywala. Chociaż Dovizioso początkowo próbował odpowiedzieć, to Hiszpan umiejętnie bronił się przed jego atakami. Zawodnik Ducati powtórzył jednak manewr sprzed dwóch lat i w ostatnim zakręcie wyprzedził Marqueza. W efekcie mógł się cieszyć z drugiego w karierze zwycięstwa w Grand Prix Austrii.

Świetnie w pierwszej części wyścigu spisał się Valentino Rossi, który po starcie z dziesiątej pozycji był w stanie przedrzeć się na czwarte miejsce. To dobry wynik 40-latka zważywszy na to, że charakterystyka Red Bull Ringu nie sprzyja motocyklom Yamahy. Mankamentem japońskiej maszyny jest brak odpowiedniej mocy na prostych.

Czytaj także: Ciężki dzień Przygońskiego w Hungarian Baja

Rozstrzygnięcia z Red Bull Ringu nie mają większego wpływu na sytuację w mistrzostwach świata, bo Marquez nadal posiada bezpieczną przewagę nad drugim w tabeli Dovizioso. Obu motocyklistów w tej chwili dzieli 58 punktów.

- Jestem zadowolony, bo wiedziałem zaraz po starcie, że popełniliśmy błąd z oponami. Pośrednia mieszanka to nie był dobry wybór. Wszyscy wokół mieli miękką - komentował przed wejściem na podium Marquez.

- Nie czułem, że jestem w stanie wejść Marquezowi pod łokieć w ostatnim zakręcie, ale musiałem spróbować. Chciałem bardzo mocno wygrać. Nawet gdybym przesadził, to byłbym drugi. Zrobiłem coś szalonego i czasem to się opłaca - stwierdził Dovizioso.

W Moto2 ze zwycięstwa cieszył się Brad Binder, podczas gdy w Moto3 triumfował Romano Fenati.

Wyniki wyścigu o Grand Prix Austrii:

PozycjaZawodnikZespółCzas/strata
1. Andrea Dovizioso Ducati Team 39:34.771
2. Marc Marquez Repsol Honda Team +0.213
3. Fabio Quartararo Petronas Yamaha SRT +6.117
4. Valentino Rossi Monster Energy Yamaha MotoGP +7.719
5. Maverick Vinales Monster Energy Yamaha MotoGP +8.674
6. Alex Rins Team Suzuki Ecstar +8.695
7. Francesco Bagnaia Pramac Racing +16.021
8. Miguel Oliveira Red Bull KTM Tech 3 +16.206
9. Danilo Petrucci Ducati Team +17.350
10. Franco Morbidelli Petronas Yamaha SRT +20.510
11. Takaaki Nakagami LCR Honda Idemitsu +22.273
12. Johann Zarco Red Bull KTM Factory Racing +25.503
13. Stefan Bradl Repsol Honda Team +31.962
14. Aleix Espargaro Aprilia Racing Team +34.741
15. Karel Abraham Reale Avintia Racing +48.109
16. Andrea Iannone Aprilia Racing Team +1 okr.
Nie ukończyli:
17. Esteve Rabat Reale Avintia Racing +8 okr.
18. Jack Miller Pramac Racing +21 okr.
19. Hafizh Syahrin Red Bull KTM Tech 3 +26 okr.
20. Pol Espargaro Red Bull KTM Factory Racing +27 okr.
21. Cal Crutchlow LCR Honda Castrol +27 okr.
Źródło artykułu: