Ostatnie dni przyniosły nie najlepsze informacje ws. zdrowia Fausto Gresiniego. Motocyklowy mistrz świata z sezonów 1985 i 1987 jeszcze przed Bożym Narodzeniem zachorował na COVID-19, ale choroba przybrała u niego agresywny charakter. Dlatego 27 grudnia trafił do szpitala Santa Maria w miejscowości w Scaletta.
Jako że stan Gresiniego ponownie się pogorszył, dwa dni później został przetransportowany do placówki w Bolonii, gdzie leczy się chorych na COVID-19 w poważnym stanie. Z tego szpitala w piątkowy wieczór dotarły pozytywne informacje.
Jak poinformowali medycy z Bolonii w oficjalnym komunikacie, Gresini po przewiezieniu do ich placówki miał saturację na bardzo niskim poziomie i podjęto decyzję o wprowadzeniu go w stan śpiączki farmakologicznej. Dodatkowo Włoch wymagał podłączenia pod respirator.
ZOBACZ WIDEO: Kadrowa huśtawka nastrojów w 2020 roku. "Wiemy, że nie potrafimy grać z mocnymi rywalami"
"W ciągu ostatnich kilku godzin, biorąc pod uwagę stabilny i stale poprawiający się stan ogólny pacjenta, lekarze zdecydowali się rozpocząć powolny proces wybudzania go ze śpiączki, aby umożliwić niezależną wentylację płuc" - głosi komunikat lekarzy z Bolonii.
Fausto Gresini jest obecnie szefem zespołu Gresini Racing, który rywalizuje w motocyklowych mistrzostwach świata - w klasach MotoGP (we współpracy z Aprilią), Moto2 i Moto3. Jego zawodnicy w przeszłości dwukrotnie sięgali po tytuł mistrzowski - dokonali tego Dairijo Kato oraz Toni Elias.
Sam Włoch również ma na swoim koncie dwa tytuły mistrza świata, wywalczone w sezonach 1985 i 1987 na motocyklu o pojemności 125 ccm. Gresini przez całą karierę wystartował łącznie w 132 wyścigach, z czego wygrał 21 z nich i 47 razy stał na podium.
Czytaj także:
Rodzina Michaela Schumachera strzeże informacji
Romain Grosjean wraca do zdrowia