Jeszcze w sobotę Vincent Vosse miał nietęgą minę. Załogi WRT ukończyły kwalifikacje do 6h Portimao na siódmym i dziewiątym miejscu w stawce LMP2, co zapowiadało kolejny nieudany wyścig dla Belgów. Dla ekipy, która przed sezonem 2023 zapowiadała walkę o tytuł mistrzowski, byłby to bolesny cios. Na szczęście niedziela okazała się bardziej udana dla Vosse'a i jego kierowców.
Popis jazdy dała przede wszystkim załoga numer 41, którą reprezentuje Robert Kubica. Wprawdzie na pierwszym okrążeniu, wskutek słabszej jazdy Rui Andrade, słaba ona na ostatnią pozycję w LMP2, ale później straty nadrobili Polak i Louis Deletraz. To pozwoliło WRT stanąć na podium swojej kategorii.
- Dobrze zareagowaliśmy po rozczarowujących kwalifikacjach. Udało nam się zająć miejsce na podium po bardzo trudnym i zaciętym wyścigu. Kierowcy z samochodu numer 41 wykonali fantastyczną robotę, zmniejszając straty do rywali i stopniowo przedzierając się przez stawkę - powiedział po wyścigu szef WRT.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Mini Majk" vs. Szpilka. Kto wygrał wyścig?
Belg dostrzegł też pozytywy w występie siostrzanej załogi WRT. Samochód oznaczony numerem 31 został sklasyfikowany na siódmym miejscu, ale nie oddaje to w pełni jego jazdy w niedzielnym wyścigu. - Druga załoga była na podobnym kursie jak pierwsza i zajęłaby czwartą lokatę, gdyby nie kara otrzymana w samej końcówce - ocenił Vosse.
- Takie rzeczy dzieją się, gdy rywalizujesz na pełnych obrotach i walczysz przez sześć godzin, tak jak w tym wyścigu. Jestem jednak zadowolony z osiągów, które pokazaliśmy podczas tych zawodów. To niezwykle zachęcające przed czekającym nas domowym wyścigiem na Spa-Francorchamps - dodał szef WRT.
Kubica i spółka nie będą mieli wiele czasu na odpoczynek. Już 29 kwietnia rozegrany zostanie wyścig 6h Spa-Francorchamps. Równocześnie WRT planuje odbyć testy na belgijskim torze przed tymi zawodami.
Ekipa Kubicy ma o co walczyć, bo obecnie zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji długodystansowych mistrzostw świata WEC kategorii LMP2. Załoga numer 41 zdobyła jak dotąd 33 punkty. Liderujący stawce United Autosports ma ich na swoim koncie 57.
Czytaj także:
- Nie była na to gotowa. Małżonka Schumachera niczym więzień
- Co za wyścig. Kubica z ostatniego miejsca na podium