Wow, ale czas zespołu Kubicy! Świetne kwalifikacje do 24h Le Mans

Materiały prasowe / European Le Mans Series / Na zdjęciu: Louis Deletraz (po lewej) i Robert Kubica
Materiały prasowe / European Le Mans Series / Na zdjęciu: Louis Deletraz (po lewej) i Robert Kubica

Robert Kubica wraz z kolegami z WRT udowodnił, że czasy testów i treningów przed 24h Le Mans nie muszą pokrywać się z rzeczywistym tempem. W kwalifikacjach do słynnego wyścigu belgijska załoga spisała się kapitalnie.

W ostatnich godzinach kibice Roberta Kubicy mogli zastanawiać się, czy z formą WRT przed 24h Le Mans wszystko jest w porządku. Belgijska załoga w niedzielnych testach przed francuskim klasykiem prezentowała kiepskie tempo i meldowała się w środku stawki, a podobnie było w jedynym środowym treningu na Circuit de la Sarthe. W nim Kubica zapewnił WRT dopiero piętnaste miejsce w klasie LMP2.

Wieczorem na francuskim torze rozegrano kwalifikacje do 24h Le Mans i przyniosły one... obrót sytuacji o 180 stopni. Za kierownicą samochodu oznaczonego numerem 41 zasiadł tym razem Louis Deletraz, który zwykł reprezentować WRT w "czasówkach". Szwajcar dał popis jazdy.

Deletraz uzyskał dla ekipy Kubicy wynik 3:34.753, co dało załodze numer 41 drugie miejsce i awans do czwartkowego Hyperpole. W przypadku 24h Le Mans mamy bowiem do czynienia z podziałem sesji kwalifikacyjnej na dwie części - awans do dalszej rywalizacji uzyskują wybrane załogi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękna partnerka Arkadiusza Milika zakończyła pewien etap

Najlepszy wynik w LMP2 uzyskała załoga JOTA, w której za kierownicą prototypu siedział Pietro Fittipaldi. Brazylijczyk był szybszy od Deletraza o zaledwie 0,002 s. Awansu do czwartkowego Hyperpole nie uzyskały natomiast obie załogi polskiego zespołu Inter Europol Competition.

Warto dodać, że czwartkowe kwalifikacje były pełne żółtych i czerwonych flag. Już na początku zmagań trzeba było przerwać jazdy, po tym jak doszło do kolizji samochodów Alpine i United Autosports. Chwilę później sędziowie znów musieli interweniować - tym razem za sprawą wypadku Mathle Jakobsena.

W dalszej fazie kwalifikacji mieliśmy jeszcze jedno poważne zdarzenie - samochód Porsche wpadł w poślizg i uderzył w bandę. W tym przypadku kierowca zdołał jednak powrócić na tor.

W Hypercarach doszło do sporej niespodzianki - obie załogi Ferrari zdołały pokonać faworyzowaną Toyotę, potwierdzając tym samym świetną formę z niedzielnych testów. Włosi stoją zatem przed olbrzymią szansą, by już w pierwszym roku po powrocie do najwyższej kategorii WEC, triumfować w 24h Le Mans.

WEC - 24h Le Mans - kwalifikacje - Hypercar - wyniki:

Poz.KlasaZespółZałogaCzas/strata
1. Hypercar Ferrari Fuoco-Molina-Nielsen 3:25.213
2. Hypercer Ferrari Pier Guidi-Calado-Giovinazzi +0.199
3. Hypercar Toyota Gazoo Racing Conway-Lopez-Kobayashi +0.272
4. Hypercer Toyota Gazoo Racing Buemi-Hartley-Hirakawa +0.536
5. Hypercar Porsche Penske Motorsport Cameron-Christensen-Makowiecki +0.635
6. Hypercar Porsche Penske Motorsport Nasr-Jaminet-Tandy +0.655
7. Hypercar Cadillac Racing Bourdais-van der Zande-Dixon +0.711
8. Hypercar Cadillac Racing Bamber-Lynn-Westbrook +0.807
9. Hypercar Porsche Penske Motorsport Estre-Lotterer-Vanthoor +1.687
10. Hypercar Peugeot TotalEnergies di Resta-Jensen-Vergne +2.047

WEC - 24h Le Mans - kwalifikacje - LMP2 - wyniki: 

Poz.KlasaZespółZałogaCzas/strata
1. LMP2 JOTA Hansson-Fittipaldi-Rasmussen 3:34.751
2. LMP2 Orlen Team WRT Kubica-Deletraz-Andrade +0.002
3. LMP2 Prema Pin-Bortolotti-Kwiat +0.042
4. LMP2 IDEC Sport Chatin-Lafargue-Horr +0.088
5. LMP2 Vector Sport Cullen-Aubry-Kaiser +0.234
6. LMP2 COOL Racing De Gerus-Lomko-Pagenaud +0.354
7. LMP2 Racing Team Turkey Yoluc-Gamble-Vanthoor +0.425
8. LMP2 Prema Ugran-Viscaal-Caldarelli +0.641
9. LMP2 Nielsen Racing Sales-Beche-Hanley +0.702
10. LMP2 United Autosports USA Blomqvist-Jarvis-Pierson +0.768

Czytaj także:
- RPA coraz bliżej Rosji. F1 rezygnuje z wyścigu
- Możesz poczuć się jak Robert Kubica. Bolid F1 dla Kowalskiego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty