Kubica ze zwycięstwem w Japonii! Tytuł mistrzowski coraz bliżej

Afera rasistowska w F1. Meksykanie stanęli w obronie Pereza

WRT wywalczyło w kwalifikacjach do 6h Fuji drugą pozycję startową w LMP2, ale podobnie jak w poprzednich wyścigach, belgijski zespół rozpoczął niedzielne zmagania z Rui Andrade za kierownicą. Angolczyk jest najsłabszym kierowcą w załodze oznaczonej numerem 41, dlatego nie dziwiło, że zaraz po starcie ekipa Roberta Kubicy spadła na szóstą lokatę.

Na obronę Andrade należy wspomnieć, że w jednym z zakrętów konkurencyjna załoga United Autosports doprowadziła do kontaktu z samochodem WRT. Sędziowie nie mieli wątpliwości, że w tej sytuacji zawiniła amerykańska ekipą, na którą nałożono 10 s kary.

Na szczęście dla Kubicy, Andrade uniknął poważniejszych błędów podczas swojego przejazdu. Jego strata do liderów w pewnym momencie wynosiła prawie minutę i wtedy wydawało się, że WRT będzie musiało jedynie minimalizować straty na Fuji. Swoje zrobili jednak Robert Kubica i Louis Deletraz.

ZOBACZ WIDEO: Ryzykowny ruch Wiktora Lamparta. "Chciałem spróbować czegoś innego"

Angolczyk oddał samochód Polakowi po 1,5 godziny. Wtedy też krakowianin wziął się za odrabianie strat. Po ledwie 30 minutach, za sprawą szybkiej jazdy Kubicy, załoga WRT zameldowała się na trzecim miejscu, zaś straty do United Autosports zmalały do ok. 25 s. W tym momencie 38-latek był najszybszym kierowcą na torze.

Deleteraz przejął prototyp po Kubicy w połowie wyścigu, gdy strata WRT do United Autosports wynosiła niespełna 10 s. Szwajcar potrzebował ledwie kilkunastu minut, by zbliżyć się do rywali na wyciągnięcie ręki. Ostatecznie jeszcze przed czwartą godziną wyścigu zobaczyliśmy załogę Kubicy na czele klasy LMP2. Później Deletraz momentalnie zbudował 5-6 s zapasu nad amerykańską konkurencją.

- Trudno było mi wyprzedzić United Autosports, bo na tym torze nie jest to łatwe. Do tego nie są zbyt szybcy, więc po prostu oszczędzałem paliwo. Na szczęście Robert zrobił swoje - komentował Deletraz po zakończeniu swojego przejazdu, po tym jak oddał samochód Kubicy, który potrzebował chwili, aby WRT znów prowadziło w LMP2.

Ostatnia godzina 6h Fuji to pewna jazda Kubicy, który kontrolował sytuację i zbudował 20 s przewagi nad United Autosports. WRT nie przeszkodziły nawet żółte flagi na całym torze w końcówce rywalizacji.

Zwycięstwo WRT w 6h Fuji sprawia, że zespół Kubicy jest o krok od tytułu mistrzowskiego w WEC w klasie LMP2. Belgijskiej ekipie "pomogła" słaba dyspozycja polskiego Inter Europol Competition. "Turbo piekarze" spod Warszawy od początku rywalizacji pozostawali poza czołówką klasy LMP2 i ostatecznie dojechali do mety na dziewiątym miejscu.

W klasie Hypercar zaraz po starcie na prowadzeniu znalazło się Porsche, ale finalnie Toyota na dystansie całego wyścigu dysponowała lepszym tempem i sięgnęła po pewny dublet na własnym torze.

WEC - 6h Fuji - wyścig - Hypercar - wyniki:

WEC - 6h Fuji - wyścig - LMP2 - wyniki:

Czytaj także:
- Nagła śmierć w padoku MotoGP. Mike Trimby zmarł w przeddzień wyścigu
- Oskarża Schumachera o celowy faul. Niemiec powinien stracić jeden tytuł?