Gwiazda "Pianisty" dostała bolid wyścigowy. Pękła bariera 300 km/h

Adrien Brody to jeden z bardziej cenionych aktorów w Hollywood. Na swoim koncie ma m.in. Oskara za główną rolę w "Pianiście". Amerykanin właśnie podjął się nowego wyzwania. Usiadł za kierownicą bolidu Formuły E i dał popis jazdy.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Adrien Brody Materiały prasowe / Formula E / Na zdjęciu: Adrien Brody
Adrien Brody jest nie tylko wielkim aktorem, ale też pasjonatem motorsportu. Amerykanin w młodzieńczym wieku regularnie pojawiał się na różnego rodzaju zawodach, najczęściej wybierając rywalizację dragsterów w okolicach Nowego Jorku. Tym razem 50-latek sam otrzymał możliwość przeżycia niezwykłej adrenaliny, jaka towarzyszy jeździe na torze wyścigowym.

Formuła E postanowiła zorganizować Brody'emu testy w Arabii Saudyjskiej przed nadchodzącymi wyścigami Ad-Dirijja E-Prix. Pomimo swojego wzrostu (1,85 m) aktor znany m.in. z "Pianisty", "Asteroid City" i "Sukcesji" nie miał problemów ze zmieszczeniem się w ciasnym kokpicie bolidu FE.

Brody otrzymał do dyspozycji bolid Formuły E trzeciej generacji. Jest to najszybszy, najlżejszy i najbardziej wydajny samochód elektryczny, jaki kiedykolwiek powstał. Nie powinno zatem dziwić, że zdobywca Oskara za rolę Władysława Szpilmana w "Pianiście" bez problemu rozpędził maszynę do ponad 300 km/h.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzelecka rywalizacja w Barcelonie. Nowy król wolnych

Ostatecznie gwiazda Hollywood pokonała dwa okrążenia toru ulicznego o długości 2,49 i złożonego z 22 zakrętów. - Już możliwość przejechania kilku okrążeń w elektrycznym samochodzie bezpieczeństwa Porsche Taycan o mocy ponad 700 KM była czymś niesamowitym. Dorastałem w świecie dragsterów i miałem w przeszłości okazję zdobyć pewne doświadczenie na torze wyścigowym. Dlatego jestem niezmiernie wdzięczny za stworzenie okazji do jazdy bolidem FE - powiedział Brody.

- Mam teraz jeszcze większy respekt dla tego sportu. Podziwiam też talent i umiejętności, jakie posiadają kierowcy rywalizujący w FE. Samochody elektryczne mają tak duży moment obrotowy, są przy tym niewiarygodnie lekkie, że potrzeba naprawdę wyrafinowanego wyczucia, aby odpowiednio pokonywać zakręty - dodał amerykański aktor.

Testy Brody'ego były wstępem do rundy Ad-Dirijja E-Prix w Arabii Saudyjskiej. Wyścigi Formuły E na Bliskim Wschodzie odbędą się 26 i 27 stycznia.

Czytaj także:
- Jest decyzja ws. gwiazdy Ferrari! Najdłuższy kontrakt w F1
- Niemcy powiedzieli "nie". Polacy opuszczają mistrzostwa świata

Czy Formuła E w przyszłości będzie zagrożeniem dla Formuły 1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×