1812 km Katar to pierwszy wyścig nowego sezonu długodystansowych mistrzostw świata WEC. To też początek przygody Roberta Kubicy z AF Corse i samochodem klasy Hypercar. Krakowianin zrealizował marzenie i od tego roku będziemy go oglądać w najwyższej kategorii mistrzostw, w której rywalizują tacy potentaci jak Toyota, Porsche czy Cadillac.
Ferrari 499P to samochód, który przed rokiem wygrał 24h Le Mans, dlatego też polski kierowca ma prawo marzyć o zwyciężeniu francuskiego klasyka. Maszyna dysponuje jednostką napędową o mocy ok. 700 KM. Wyposażona jest w silnik spalinowy twin-turvo V6, jednostkę spalinową oraz system odzyskiwania energii ERS. Jego konstrukcja została zbudowana z włókna węglowego.
Kubica ma niewielką wiedzę o nowym samochodzie Ferrari, ale wyniki przedsezonowych testów i treningów w Katarze pokazują, że wraz z kolegami z AF Corse szybko oswoił się z Hypercarem. Polaka śmiało można też nazwać jedną z największych gwiazd WEC, bo w stawce niewielu jest kierowców, którzy mogą pochwalić się zwycięstwem w Formule 1.
ZOBACZ WIDEO: Koniec kariery, spokój czy nowy impuls. Czego potrzebuje Tai Woffinden?
Nie dziwi zatem, że zarządcy serii WEC postanowili wykorzystać popularność Kubicy, aby nieco rozgrzać kibiców przed startem nowego sezonu. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, dzięki któremu możemy pokonać całe okrążenie toru Losail wraz z 39-latkiem.
"Zapnij pasy i wybierz się na przejażdżkę z Polakiem" - napisano w serwisie X (dawniej Twitter). Trzeba przyznać, że film robi wrażenie. Silnik Ferrari brzmi przepięknie, a na końcu prostej startowej Kubica rozpędził model 499P do ponad 290 km/h. Przed pierwszym zakrętem krakowianin był w stanie momentalnie wytracić prędkość, zredukować biegi i zwolnić do 120 km/h.
Wyścig 1812 km Katar zaplanowano na sobotę. Początek o godz. 9.00. Relacja na żywo w portalu WP SportoweFakty.
Czytaj także:
- Ferrari potwierdza kapitalne wieści dla Kubicy
- Dziennikarze dostali materiały z tajnego śledztwa. Wyciek wstrząsnął F1