Kubica z nieba do piekła. Skomplikowane przygotowania do 24h Le Mans

Materiały prasowe / Julien Delfosse / DPPI / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Julien Delfosse / DPPI / Na zdjęciu: Robert Kubica

Robert Kubica miał powody do zadowolenia po drugim treningu przed 24h Le Mans, w którym jego AF Corse wywalczyło drugi rezultat. Kolejna sesja była mniej udana dla ekipy Polaka i pozostawiła szereg pytań.

W tym artykule dowiesz się o:

Trzeci trening przed 24h Le Mans nie ułożył się po myśli Roberta Kubicy i jego kolegów z AF Corse, o czym świadczyć może dopiero siedemnasta pozycja załogi numer 83. Każdy z kierowców osiągnął dość zbliżone czasy, więc polscy fani mogą mieć nadzieję, że Włosi skupiali się na tempie wyścigowym. Zwłaszcza biorąc pod uwagę dopiero dwunastą pozycję startową AF Corse w sobotnio-niedzielnym wyścigu. Czy tak było naprawdę? Czas pokaże, ale powody do niepokoju są.

To Kubica jako pierwszy rozpoczął trening za kierownicą samochodu Ferrari. Polak spędził na torze niemal 50 minut. Jego najlepsze okrążenie wyniosło 3:30.491.

Jako kolejny kierownicę modelu 499P przejął Yifei Ye. Pierwszy przejazd Chińczyka, trwający nieco ponad 17 minut, był przerwany krótkim zjazdem do alei serwisowej. Po krótkiej pracy przy samochodzie, Ye ponownie wyjechał na tor i wykręcił najlepszy czas dnia dla AF Corse (3:30.308).

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica zaprasza na ORLEN 80. Rajd Polski. To będzie sportowe święto

Jako ostatni jazdy w samochodzie Ferrari doświadczył Robert Shwartzman. Po raz kolejny podczas tegorocznych przygotowań do 24h Le Mans rosyjski kierowca był najwolniejszym członkiem załogi numer 83. Przy nazwisku 24-latka zapisano wynik 3:30.735.

Co ciekawe, najlepszy wynik w trzecim treningu WEC osiągnął fabryczny samochód Ferrari. Kierowca ekipy numer 50 osiągnął czas 3:27.283. Dla Włochów, którzy wygrali ubiegłoroczne 24h Le Mans, była to pierwsza sesja zakończona na czele stawki.

Groźny wypadek zanotował Callum Ilott. Kierowca Hertz Team JOTA rozbił samochód numer 12 na tyle poważnie, że brytyjska załoga została zmuszona do wycofania się z drugiej części kwalifikacji do 24h Le Mans, tzw. Hyperpole.

WEC - 24h Le Mans - 3. trening - wyniki:

Poz.KlasaZespółZałogaCzas/strata
1. Hypercar Ferrari Fuoco-Molina-Nielsen 3:27.283
2. Hypercar Porsche Penske Motorsport Estre-Lotterer-L. Vanthoor +0.108
3. Hypercar BMW M Team WRT D. Vanthoor-Marciello-Wittmann +0.149
4. Hypercar Cadillac Racing Bourdais-van der Zande-Dixon +0.188
5. Hypercar Toyota Gazoo Racing Lopez-de Vries-Kobayashi +0.520
6. Hypercar Cadillac Racing Bamber-Lynn-Palou +0.962
7. Hypercar Whelen Cadillac Racing Derani-Aitken-Drugovich +1.062
8. Hypercer Toyota Gazoo Racing Buemi-Hartley-Hirakawa +1.359
9. Hypercar Porsche Penske Motorsport Jaminet-Nasr-Tandy +1.407
10. Hypercar Alpine Endurance Team Lapierre-Schumacher-Vaxiviere +1.596
11. Hypercer Ferrari Pier Guidi-Calado-Giovinazzi +1.702
12. Hypercar Lamborghini Iron Lynx Grosjean-Caldarelli-Cairoli +1.759
13. Hypercar Alpine Endurance Team Chatin-Habsburg-Milesi +2.090
14. Hypercar Porsche Penske Motorsport Campbell-Christensen-Makowiecki +2.137
15. Hypercar BMW M Team WRT van der Linde-Frijns-Rast +2.613
16. Hypercar Peugeot TotalEnergies di Resta-Duval-Vandoorne +2.717
17. Hypercar AF Corse Kubica-Ye-Shwartzman +3.025
18. Hypercar Hertz Team JOTA Button-Hanson-Rasmussen +3.100
19. Hypercar Lamborghini Iron Lynx Bortolotti-Kwiat-Mortara +3.170
20. Hypercar Proton Competition Tincknell-Jani-Andlauer +3.222
21. Hypercar Peugeot TotalEnergies Jensen-Mueller-Vergne +3.704
22. Hypercar Isotta Fraschini Serravalle-Bennett-Vernay +4.178
23. Hypercar Hertz Team JOTA Stevens-Ilott-Nato bez czasu

Czytaj także:
- Mercedes się nie poddał. Jest kolejna oferta dla Verstappena
- Chińczycy płacą ponad 30 mln dolarów. Nikt go nie chce

Komentarze (1)
avatar
Rafal Niewiadomski
13.06.2024
Zgłoś do moderacji
22
15
Odpowiedz
Czas najwyższy zakończyć współpracę z Kubicą tzn. Szkoda kasy i to raczej przesada żeby finansować za naszą kasę niesprawnego podstarzalego kolegę Obajtka