Dobry wynik Karola Basza w debiucie
Karol Basz zadebiutował w ten weekend za kierownicą Lamborghini Huracana Super Trofeo podczas pierwszej rundy mistrzostw Włoch na legendarnym torze Imola. Pierwszy wyścig ukończył na szóstej pozycji.
Weekend we Włoszech zaczął się od piątkowych treningów, które układały się idealne po myśli krakowianina. Mimo niewielkiego doświadczenia za kierownicą auta klasy GT, Karol Basz wykręcił najlepszy czas okrążenia podczas obu sesji treningowych! Świetne tempo udało się także przełożyć na kwalifikacje, gdzie jedyny Polak w stawce był najszybszy podczas pierwszego segmentu czasówki sięgając w ostatnich sekundach po pole position do pierwszego wyścigu.
Niestety wtedy też nastąpił pierwszy zgrzyt, gdyż na tor nie zdołał dotrzeć jego zmiennik, Takashi Kasai, przez co zespół nie mógł wziąć udziału w Q2 i tym samym rozpocznie niedzielny wyścig z ostatniego pola startowego.
Ostatecznie Basz swój pierwszy wyścig za kierownicą Lamborghini Huracana zakończył na szóstej pozycji oraz z trzecim najlepszym czasem wyścigu, pomimo tego, że ekipa zdecydowała się wystartować na używanych oponach.
ZOBACZ WIDEO Groźna sytuacja podczas Halowego Pucharu Polski- Cieszę się jednak, że udało nam się przynajmniej odrobić część strat i zdobyć cenne punkty do klasyfikacji sezonu. Wyścig zdecydowanie był do wygrania, jednak takie sytuacje są częścią procesu nauki i na pewno wyciągniemy z nich wnioski. W niedzielę czeka nas ciężki dzień z powodu startu z ostatniego pola, jednak na pewno nie będziemy się poddawać i zrobimy co w naszej mocy - powiedział Basz.
Niedzielny wyścig rozpocznie się o godzinie 15:55.