DTM. Fantastyczna jazda Roberta Kubicy. Tak mijał rywali [WIDEO]

Materiały prasowe / DTM / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / DTM / Na zdjęciu: Robert Kubica

Robert Kubica wywalczył pierwsze podium w historii swoich startów w DTM. Wykazał się bardzo mądrą strategią, dzięki czemu z dziesiątej pozycji awansował na trzecią.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielnym wyścigu w belgijskim Zolder triumfował Rene Rast, a na drugim miejscu uplasował się Nico Mueller. Robert Kubica był trzeci, po raz pierwszy, odkąd startuje w DTM.

Po kiepskim sobotnim rezultacie, trudno się było spodziewać aż tak dobrego wyniku. W sobotę z powodu awarii silnika Polak nie ukończył wyścigu. W kwalifikacjach wywalczył 12. miejsce, przesunął się i długi czas jechał jako dziesiąty. Niestety musiał zjechać do mechaników i już nie wrócił na tor.

Następnego dnia w kwalifikacjach był dziesiąty. Miał trochę szczęścia, bo umiejętnie ominął karambol z udziałem trzech kierowców tuż po starcie. W kolejnym wypadku trzej kolejni kierowcy wypadli z wyścigu. Wówczas było już jasne, że Polak zdobędzie punkty.

Ostatecznie zajął trzecie miejsce, mijając jeszcze Ferdinanda Habsburga, który startował z pole position, a ostatecznie zajął 10. miejsce.

To największy sukces kierowcy Orlen Team ART w historii startów w niemieckiej serii wyścigów. W ten sposób Kubica zgarnął 15 punktów do tabeli DTM. Zajmuje teraz 16. miejsce. Liderem jest Rene Rast.

Czytaj też: 
Koronawirus w F1. Osiem przypadków
Red Bull grozi opuszczeniem F1

ZOBACZ WIDEO: Branża fitness nie wytrzyma kolejnych obostrzeń. "U nas nawet tłumów nie ma, więc o co chodzi?"

Źródło artykułu: