- Zapewniam, że te regaty to nie jest "bułka z masłem". Ze względu na to, że w Gdyni wiatr cały czas kręci i co chwilę zmienia kierunek, trzeba też mieć trochę szczęścia. W pierwszym dzisiejszym starcie wszystko ułożyło się co prawda po mojej myśli, ale kolejny wyścig nie był już taki prosty. Na górnej boi byłem bowiem drugi za Francuzem. Generalnie starałem się płynąć środkiem i były momenty, kiedy nie dochodziły do mnie żadne powiewy, natomiast w tej sytuacji zyskiwali zawodnicy żeglujący skrajnie. Skorzystał na tym chociażby słynny Hiszpan Jose Luis Doreste Blanco, który znalazł się w czołówce. W końcówce udało mi się odpłynąć konkurentom, ale i tak musiałem zachować czujność do końca - stwierdził trzykrotny uczestnik igrzysk olimpijskich.
W środę bardzo dobrze radził sobie także Hiszpan Doreste Blanco - 59-letni mistrz olimpijski z Seulu z 1988 roku w klasie Finn dwa razy przegrał tylko z Grabowskim, dzięki czemu awansował z ósmej na drugą pozycję. Trzeci w generalnej klasyfikacji jest Piotr Wojewski, który we wtorek po czterech wyścigach zajmował drugą lokatę. 37-letni reprezentant Zatoki Puck uplasował się w środowych startach na czwartym i piątym miejscu.
- Ta rywalizacja jest trochę monotonna, bo na razie nikt nie jest w stanie zagrozić liderowi i pierwsze miejsce wydaje się być poza zasięgiem. Nie wiem, jak on to robi, ale Maciek świetnie "czyta" wiatr i jest w stanie przewidzieć każdą jego zmianę - przyznał trener reprezentacji Danii w klasie Laser Radial. Czwarty jest Szwed Tomas Nordqvist, piąty Hiszpan Antoni Roig, natomiast szósty Jack De Rijk z Holandii. W tej klasie ściga się 58 zawodników z 15 krajów.
Nie zmieniła się natomiast czołówka w klasie Laser Radial. Na trzech pierwszych miejscach nadal znajdują się reprezentanci Wielkiej Brytanii. Prowadzenie utrzymał Jon Emmett - broniący wywalczonego roku temu w Belgii złotego medalu 38-letni zawodnik zajął w środę pierwszą i czwartą lokatę. Stratę do swojego rodaka zmniejszył jednak starszy od lidera o dziewięć lat Ian Jones, który uplasował na drugim i pierwszym miejscu. Trzeci nadal jest Ian Escritt - 57-letni żeglarz był siódmy oraz drugi. Najlepszy z Polaków w tej klasie, Krzysztof Racz awansował o pięć pozycji i w stawce 58 zawodników z 12 państw zajmuje 20 miejsce.
Medaliści gdyńskich mistrzostw wyłonieni zostaną w piątek po rozegraniu 10 wyścigów. Każdego dnia zaplanowano po dwa starty - pierwsze wyścigi mają rozpoczynać się o godzinie 11.
