W najbliższy poniedziałek rozpocznie się już 18. edycja największej żeglarskiej imprezy w Polsce, Volvo Gdynia Sailing Days. Ta impreza to nie pojedyncze zawody, tylko festiwal sportowy. Potrafi ona trwać od niespełna dwóch tygodni, aż do trzech, jak będzie w tym roku. Na przykład poprzednia edycja trwała zaledwie dziesięć dni. Wszystko zawsze zależy od liczby konkurencji, które uda się przyciągnąć do Gdyni. Tym razem nadmorskim miastem żeglarze zawładną w dniach 3-23 lipca i ma się ich pojawić około tysiąc.
Zmagania na wodach Morza Bałtyckiego odbywają się w różnych klasach i regularnie przyciągają międzynarodowe zawody rangi mistrzowskiej. W tym roku najwyższą rangę będą miały mistrzostwa Europy juniorów w klasie Laser Radial oraz mistrzostwa Europy EUROSAF żeglarzy niepełnosprawnych.
- Nasze założenie od 2010 roku jest takie, że zmieniliśmy formułę tej imprezy, żeby stała się ona festiwalem żeglarskim, składającym się z kilku imprez. Ten format sprawdza się dobrze, bo mamy okazję pokazać całe spektrum żeglarstwa, począwszy od najmłodszych w klasie Optimist, poprzez katamarany, windsurfing, jachty balastowe czy obecne w tym roku osoby z niepełnosprawnością. Ranga poszczególnych imprez jest bardzo zróżnicowana, bo mamy regaty rangi mistrzostw Polski, ale także mistrzostwa Europy czy nawet mistrzostw świata - powiedział prezes Polskiego Związku Żeglarskiego Tomasz Chamera.
Zorganizowanie tak ważnej imprezy dla żeglarzy niepełnosprawnych pokazuje, że Polski Związek Żeglarski jest otwarty na wszystkich żeglarzy. - Na przykładzie tych regat widać, że żeglarstwo jest sportem absolutnie dla każdego - stwierdził Chamera.
ZOBACZ WIDEO Sebastien Ogier: Kubica wrócił do swojego naturalnego środowiska. Chcę go zobaczyć w F1 (WIDEO)
W ciągu ostatnich lat w ramach Volvo Gdynia Sailing Days odbywają się coraz ważniejsze zawody. W 2010 roku najważniejszą imprezą były mistrzostwa Europy seniorów w olimpijskiej klasie 49er. W roku 2015 odbyły w Gdyni mistrzostwa świata juniorów w olimpijskiej klasie RS:X. Wtedy zorganizowano także mistrzostwa Europy w klasie Laser 4.7 oraz pierwszą edycję mistrzostw Polski w sprintach klas olimpijskich. Ta ostatnia forma charakteryzuje się krótkimi wyścigami, które trwają zaledwie około 10 minut więc jest mniejszy margines na popełnienie jakiegokolwiek błędu. Natomiast rok 2016 to Pucharze Europy klasy 29er, która przygotowuje młodych zawodników do żeglowania na łódkach klasy 49er oraz kolejna już edycja mistrzostw Polski w sprincie klas olimpijskich.
Ta ostatnia impreza ściąga do Gdyni najlepszych zawodników z Polski, ale także pojawiają się gwiazdy światowego formatu. W zeszłym roku była nią brązowa medalistka mistrzostw świata w klasie Laser Radial, Dunka Anne-Marie Rindom. Ten start miał być dla niej przygotowaniem do igrzysk w Rio de Janeiro, gdzie stanęła później na najniższym stopniu podium.
- Każdego roku staramy się pozyskać imprezy rangi międzynarodowej, żeby podnieść prestiż całego festiwalu, a ponadto w tym terminie staramy się rozgrywać imprezy rangi ogólnopolskiej - oznajmił prezes PZŻ.
Dużą zaletą Gdyni jest to, że żeglarze są na wyciągnięcie ręki. Ich rywalizację bardzo dobrze widać z plaży oraz z falochronu Mariny Gdynia, z Bulwaru Nadmorskiego i z Kamiennej Góry. W tym roku imprezę zainaugurują mistrzostwa Polski w sprincie w klasach Laser Standard i Laser Radial.
Bardzo dobra organizacja zawodów w Gdyni i tak częste goszczenie zagranicznych zawodników na pewno s a jednym z czynników, dzięki którym Polska zdobyła prawo organizacji mistrzostw Europy seniorów w olimpijskiej, windsurfingowej klasie RS:X, które odbędą się w dniach 18-25 sierpnia 2018 roku w Sopocie.
- Na pewno to, że organizujemy imprezy dużej rangi i robimy to w sposób profesjonalny, pokazując się za jak najlepszej strony, pomaga również pozyskać organizację regat w innych miejscach. Taki jest także nasz cel, żeby inspirować aktywniejsze ośrodki, które rzeczywiście przyczyniają się do upowszechniania żeglarstwa w Polsce. Nikomu nie chodzi o to, żeby wszystkie imprezy odbywały się w Gdyni. Konkurecja na pewno jest czymś dobrym i inspiruje inne rejony do tego, aby inwestować w żeglarstwo i je wspomagać - powiedział Chamera.
VGSD to nie tylko rywalizacja na wodzie, ale również szereg imprez towarzyszących temu wydarzeniu na lądzie. Regatami żyje zazwyczaj całe miasto - przede wszystkim gdyńska marina, gdzie rozstawiane jest miasteczko z atrakcyjnymi stoiskami. Tylko w ciągu ostatnich dwóch lat atrakcjami był siatkarski trening z Marcinem Możdżonkiem, możliwość zagrania meczu siatkarskiego z członkami Kabaretu Paranienormalni czy warsztaty kulinarne, w których pierwsze skrzypce grała znana z popularnego kulinarnego show Masterchef, Karina Zuchora.
Gdynia Sailing Days organizowane są od 2000 roku. Natomiast od roku 2012 jej partnerem oraz sponsorem tytularnym jest firma Volvo i od kilku lat impreza nosi nazwę Volvo Gdynia Sailing Days. Tak pozostanie przynajmniej do 2019 roku, ponieważ w zeszłym roku Volvo Car Poland i Gdyńskie Centrum Sportu przedłużyły współpracę o kolejne trzy lata.
Żeglarstwo jest szwedzką tradycją marki Volvo. Szwedzi od zawsze związani są z żaglami i z pływaniem. Volvo już 19 lat temu rozpoczęło organizację jednych z największych zawodów żeglarskich na świecie - Volvo Ocean Race. Areną tych regat są oceany i morza całego świata.
Volvo Car Poland jest od trzech lat również partnerem Polskiego Związku Żeglarskiego i wspiera najbardziej uzdolnionych polskich żeglarzy młodego pokolenia w ramach programu Volvo Youth Sailing Team.
- Cieszę się bardzo, że Volvo jest naszym partnerem przez kolejny, siódmy już rok i że ta współpraca będzie kontynuowana przez kolejne lata. Myślę, że jest to korzystne zarówno dla Polskiego Związku Żeglarskiego jak i Volvo Car Poland. Nie należy tutaj zapominać o Urzędzie Miasta Gdyni, które jest reprezentowane przez Gdyńskie Centrum Sportu. Bo właśnie współpraca tych trzech organizacji, przy patronacie Ministerstwa Sportu i Turystyki pokazuje, że są to dobre ścieżki rozwoju sportu, a na pewno żeglarstwa. Mam tu na myśli współpracę związku sportowego, partnera biznesowego, samorządu i pomoc władz państwowych - zakończył rozmowę z nami Tomasz Chamera.
W programie 18. edycji VGSD znalazły się także Puchar Europy w klasie 29er, Puchar Trenerów YKP w klasie Optimist, Puchar VGSD w klasach A-Class, Hobie 16, Formula Open, Delphia-24 OD, Scandinavia/Skippi 650 i Micro, mistrzostwa Polski w klasie 505 oraz Puchar Miasta Gdyni w klasach Laser 4.7, Laser Radial oraz 420. W sumie organizatorzy spodziewają się, że przez Marinę Gdynia przewinie się około tysiąca żeglarzy.