W piątek zakończyły się w Sopocie mistrzostwa świata katamaranów A-Class. Regaty rozpoczęły się 19 sierpnia, ale pierwsze wyścigi odbyły się w poniedziałek. Ogromny sukces odnieśli reprezentanci Polski, bo wicemistrzem świata został Tymoteusz Bendyk, a brązowy medal wywalczył Jakub Surowiec. Obaj są zawodnikami klubu UKS Navigo Sopot.
- Warunki podczas zawodów były bardzo różne i szczerze mówiąc nie czułem się najlepiej przygotowany do tych regat z powodów zdrowotnych, ale wydaje mi się, że doświadczenie na tym akwenie pomogło mi dobrze żeglować i pływać z przodu, co przełożyło się na wynik jaki osiągnąłem. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. Jest to także ogromny sukces dla klubu, sukces jakiego jeszcze nie było. Bardzo ważne jest to, że dwóch Polaków z naszego klubu stanie na podium, ale jest to sukces całego teamu jaki tutaj mamy - powiedział Tymoteusz Bendyk.
Poza wspomnianą dwójką bardzo dobrze wypadli także Jacek Noetzel, który zajął szóste miejsce oraz Maciej Żarnowski, który ukończył regaty na siódmej pozycji. Ci dwaj żeglarze również są członkami sopockiego klubu.
- Łącznie aż czterech zawodników z UKS Navigo Sopot znalazło się w pierwszej dziesiątce, także mamy najlepszych zawodników na świecie i to pomaga nam coraz bardziej się rozwijać. Te medale są tak naprawdę zasługą nas wszystkich, którzy jesteśmy członkami klubu - powiedział Tymoteusz Bendyk.
Ciekawostką jest to, że zawodnicy z pierwszych siedmiu miejsc klasyfikacji generalnej pływało na łódkach firmy eXploder, co pokazuje, że polski producent stworzył bardzo dobrą konstrukcję.
- Tak dobry wynik jest także zasługą tego, że mamy świetne przygotowanie klubowe, mamy producenta najlepszych łódek na świecie (eXploder - przyp. red.), który nam pomaga i możemy z nim testować sprzęt. Mamy też producenta żagli (Bryt Sailis - przyp. red.), dzięki któremu jesteśmy w stanie osiągać tak dobre wyniki - zakończył Tymoteusz Bendyk.
Z Sopotu Maciej Frąckiewicz
[color=black]ZOBACZ WIDEO Milik odpalił! Zobacz skrót meczu Hellas - Napoli [ELEVEN SPORTS]
[/color]
Czy Tymoteusz Bendyk w przyszłym także stanie na podium mistrzostw świata A-Class? 
