Za nami kolejny dzień mistrzostw Europy w klasach Laser Standard oraz Laser Radial kobiet i mężczyzn. Od piątku zawodnicy ścigali się w fazie finałowej, podzieleni na grupy złote oraz srebrne. W sobotni poranek wiał słaby wiatr i wyścigi rozpoczęły się z kilkugodzinnym opóźnieniem, ale i tak udało się organizatorom przeprowadzić po dwa wyścigi dla każdej floty. Regaty mają formułę otwartą, więc biorą w nich udział także żeglarze spoza Europy. Niedziela będzie ostatnim dniem hiszpańskich zawodów i na ten dzień zaplanowano kolejne dwa wyścigi.
Dwa zupełnie różne miejsca zajął tym razem broniący tytułu w nieolimpijskiej rywalizacji w Laserze Radialu mężczyzn Marcin Rudawski (MKS Dwójka Warszawa), bo najpierw był czwarty, a następnie dopiero trzydziesty pierwszy. W związku z tym jego przewaga nad drugim w klasyfikacji generalnej Hiszpanem Marcelo Cairo Assenzą (miejsca 8. i 1.) zmalała z siedemnastu do zaledwie czterech punktów i walka o końcowy triumf będzie bardzo emocjonująca. Z kolei na trzecią lokatę wskoczył Grek Dimitris Papadimitriou (miejsca 1. i 2.), ale on do pierwszej dwójki traci kolejno siedemnaście oraz trzynaście "oczek".
Znacznie lepiej niż w piątek w olimpijskiej klasie Laser Radial kobiet pływała mistrzyni Polski Agata Barwińska (MOS SSW Iława), bo w pierwszym wyścigu zajęła dobre, dziewiąte miejsce, a w drugim była dziewiętnasta i w efekcie awansowała w ogólnej klasyfikacji z pozycji osiemnastej na szesnastą. Na prowadzeniu umocniła się broniąca tu złotego medalu mistrzyni świata, Holenderka Marit Bouwmeester, po tym ja dwa razy wpływała na metę piąta. Na drugiej pozycji pozostała również brązowa medalistka igrzysk w Rio de Janeiro, Dunka Anne-Marie Rindom (miejsca 24. i 9.), która traci do liderki piętnaście punktów, a na trzecią lokatę awansowała Niemka Svenja Weger (miejsca 17. i 8.).
Z kolei w olimpijskim Laserze Standardzie dwukrotnie jako dwudziesty trzeci linię mety mijał Filip Ciszkiewicz (MKŻ Arka Gdynia) i dzięki temu awansował w całych regatach z pozycji trzydziestej szóstej na trzydziesta pierwszą. Natomiast na czterdziestej ósmej lokacie pozostał Dawid Kania z ŻLKS Poznań (miejsca 55. i 36.).
ZOBACZ WIDEO: Dziennikarze WP SportoweFakty: To była absolutna dominacja Polaków, ale dziś nie można się tym podniecać
Pozostali Polacy pływali w grupie srebrnej. Bardzo dobre, trzecie i piąte miejsce zajął w tej flocie Tadeusz Kubiak z SEJK Pogoń Szczecin i przesunął się z pozycji sześćdziesiątej ósmej na sześćdziesiątą szóstą. Z pozycji siedemdziesiątej pierwszej na siedemdziesiątą czwartą spadł reprezentant Volvo Youth Sailing Team Poland Jakub Rodziewicz z SEJK Pogoń Szczecin (miejsca 6. i 41.), a siedemdziesiątą szóstą na osiemdziesiątą zamienił Aleksander Arian z klubu UKS Sailing Team Rzeszów (miejsca 15. i DNC-nie ukończył).
Zupełnie nieudany dzień ma za sobą prowadzący od początku regat wicemistrz olimpijski z Rio de Janeiro, Chorwat Tonci Stipanović, który w pierwszym wyścigu przypłynął aż pięćdziesiąty pierwszy, a w drugim dwudziesty i spadł na drugą pozycję. Nowym liderem został Włoch Francesco Marrai (miejsca 7. i 1.), z z lokaty drugiej na trzecią ponownie spadł jego rodak, brązowy medalista zeszłorocznych mistrzostw Europy, Giovanni Coccoluto (miejsca 11. i 15.).