PŚ w Hyeres: czworo Polaków na podium, ośmioro w dziesiątce

Agata Barwińska zajęła 7. miejsce w klasie Laser Radial w żeglarskim Pucharze Świata w Hyeres. W sobotę z wygranej cieszyli się z kolei Zofia Klepacka (RS:X) oraz Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki (49er), a trzecia była Małgorzata Białecka (RS:X).

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Na zdjęciu (od lewej): Dominik Buksak, Zofia Klepacka, Tomasz Chamera, Małgorzata Białecka i Szymon Wierzbicki Materiały prasowe / Archiwum PZŻ / Na zdjęciu (od lewej): Dominik Buksak, Zofia Klepacka, Tomasz Chamera, Małgorzata Białecka i Szymon Wierzbicki
50. edycja żeglarskiego Pucharu Świata w Hyeres przeszła do historii. Jubileuszowa odsłona tych regat, która trwała od 24 do 29 kwietnia, była wyjątkowa także z tego powodu, że od przyszłego roku Hyeres zniknie z cyklu Pucharu Świata i zastąpi je włoska Genua. We francuskich regatach wystartowało ponad 650 zawodników z 46 krajów, którzy rywalizowali w 11 klasach.

Wszyscy byli przyzwyczajeni do tego, że o tej porze roku na południu Francji wieje charakterystyczny, suchy, zimny i porywisty wiatr o nazwie Mistral więc miały to być zawody przy solidnym wietrze. Jednak tym razem przez większość dni trzeba było czekać na silniejsze podmuchy wiatru i w efekcie nie wszystkie zaplanowane wyścigi mogły się odbyć.

W niedzielę przeprowadzono jedynie podwójnie punktowane wyścigi medalowe w klasach Laser, Laser Radial, Finn oraz 470 kobiet i mężczyzn, w których wystartować mogli tylko zawodnicy z pierwszych dziesięciu miejsc klasyfikacji generalnej. Pozostałe klasy swoje ściganie zakończyły w sobotę.

W niedzielnym wyścigu klasy Laser Radial wystąpiła Agata Barwińska (MOS SSW Iława). Polka po słabszym pierwszym dniu, regularnie przesuwała się w górę ogólnej klasyfikacji i dzięki trzeciemu miejscu w ostatnim sobotnim wyścigu zapewniła sobie awans do pierwszej dziesiątki. Do wyścigu medalowego ruszała z ósmej pozycji i przypłynęła w nim szósta , co pozwoliło jej ukończyć regaty na siódmym miejscu. Z kolei trzydzieste piąte miejsce w Hyeres zajęła Magdalena Kwaśna (ChKŻ Chojnice), która dopiero zaczyna swoją przygodę w kategorii seniorek. Bezkonkurencyjna okazała się natomiast aktualna mistrzyni świata i Europy Holenderka Marit Bouwmeester, która tylko w dwóch z dziesięciu wyścigów uplasowała się poza najlepszą dziesiątką i już w sobotę była pewna wygranej, ponieważ drugą w klasyfikacji Finkę Monikę Mikkolę wyprzedzała aż o czterdzieści cztery punkty. W niedzielę bez problemów wygrała wyścig medalowy i reprezentantka Finlandii straciła do niej pięćdziesiąt sześć „oczek”.

ZOBACZ WIDEO Klęska SSC Napoli we Florencji, Koulibaly z nieba do piekła [ZDJĘCIA ELEVENS SPORTS 1]

Bardzo dobrze we Francji spisały się nasze windsurferki w klasie RS:X. Z końcowego triumfu cieszyła aktualna mistrzyni Europy Zofia Klepacka (Legia Warszawa), a na najniższym stopniu podium stanęła Małgorzata Białecka (SKŻ Ergo Hestia Sopot), co zapewniła sobie poprzez wygranie w świetnym stylu wyścigu medalowego. Dla Klepackiej jest to już trzecie z rzędu, a czwarte w ogóle zwycięstwo w tej imprezie. Wcześniej była najlepsza w latach 2008, 2016 i 2017.

Na piątku swój występ zakończyła Maja Dziarnowska (SKŻ Ergo Hestia Sopot), która zajęła dziewiętnaste miejsce. Natomiast trzydziesta trzecia była ostatecznie kolejna deskarka sopockiego klubu Karolina Lipińska, czterdzieste miejsce zajęła Kamila Smektała (YKP Warszawa), a czterdziesta druga była Agnieszka Bilska (GKŻ Gdańsk).

Wśród panów w wyścigu medalowym wystartował jedynie Paweł Tarnowski (SKŻ Ergo Hestia Sopot) i minął linię mety siódmy, co dało mu taką samą lokatę w całych regatach. Tarnowski wcześniej tylko raz startował w Hyeres, zajmując w 2016 roku drugie miejsce. Młody deskarz od początku sezonu pokazuje, że dobrze przepracował czas na zgrupowaniach treningowych, bo w styczniowym Pucharze Świata w Miami był szósty, a w zakończonym niedawno Pucharze Księżniczki Zofii najlepszy. W Hyeres całe podium zajęli Francuzi. Zwyciężył brązowy medalista olimpijski z Rio Pierre le Coq, przed aktualnym mistrzem Europy Louisem Giardem oraz Thomasem Goyardem.

Do pierwszej dziesiątki nie udało się awansować Piotrowi Myszce (AZS AWFiS Gdańsk), który zwyciężał tu w latach 2011, 2014 i 2016 oraz pięciokrotnie był drugi (2005, 2010, 2013, 2015 i 2017). Tym razem Polak zajął dwunaste miejsce, ale był to dla niego dopiero pierwszy poważny start od zeszłorocznych mistrzostw świata w Japonii. Zapewne jego forma byłaby wyższa, ale od początku sezonu dwa razy borykał się z problemami zdrowotnymi więc na pewno jeszcze pokaże na co go stać. Najważniejsza impreza tego sezonu, czyli mistrzostwa świata wszystkich klas olimpijskich, na których będzie można wywalczyć już pierwsze kwalifikacje dla kraju na igrzyska w Tokio, odbędą się dopiero w sierpniu więc jest jeszcze czas na dojście do pełnej dyspozycji.

Bardzo pozytywnym akcentem był występ Macieja Kluszczyńskiego (DKŻ Dobrzyń), który zakończył regaty u wybrzeży Francji na trzynastej pozycji, wygrywając trzy z jedenastu wyścigów i raz przypływając na drugim miejscu. Osiemnasty był natomiast reprezentujący ten sam klub Radosław Furmański.

Świetnie zaprezentowały się nasze dwie załogi w klasie 49er i jeszcze przed wyścigiem medalowym obie miały szanse na podium. Ostatecznie z wygranej cieszyli się Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki (AZS AWFiS Gdańsk/AZS Poznań), którzy aż pięć z ośmiu wyścigów kończyli w pierwszej piątce, a tylko dwukrotnie przypływali poza pierwszą dziesiątką. To ich największy do tej pory sukces w karierze. Bardzo dobre piąte miejsce zajęli także Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński (AZS AWFiS Gdańsk), którym do trzeciej lokaty zabrakło siedmiu punktów. Tuż za nimi uplasowali się aktualni mistrzowie świata i Europy Dylan Fletcher-Scott i Stuart Bithell z Wielkiej Brytanii. Oba polskie duety potwierdziły, że potrafią jak równy z równym rywalizować z najlepszymi ekipami na świecie.

- Te regaty były dla wszystkich bardzo wymagające pod względem cierpliwości i gotowości startowej. Kilkukrotnie zdarzyło się, że godzinami czekaliśmy na wodzie, by wystartować do chociaż jednego wyścigu. Był to świetny trening i sprawdzenie siebie. Wielkie brawa dla Dominika Buksaka i Szymona Wierzbickiego za końcowe zwycięstwo! To były świetne zawody w ich wykonaniu. Potwierdziliśmy z chłopakami, że nasz zespół to ścisła światowa czołówka. Dziękujemy naszemu trenerowi Pawłowi Kacprowskiemu za świetne przygotowanie. Ogromne gratulacje także dla naszych dziewczyn z klasy RS:X za złoty medal Zofii Klepackiej i brąz Małgorzaty Białeckiej - podsumowali regaty Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński.

Magdalena Kwaśna i Radosław Furmański znajdują się wśród młodych talentów, które poza Polskim Związkiem Żeglarskim oraz Ministerstwem Sportu i Turystyki, wspiera także Volvo Car Poland. Grupa tych uzdolnionych żeglarzy tworzy razem Volvo Youth Sailing Team Poland

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×