Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Marcin Rudawski: Do końca będę walczył o medal

- Różnice punktowe w czołówce są bardzo małe więc na pewno do końca będę walczył o medal - powiedział Marcin Rudawski, który zajmuje czwarte miejsce na mistrzostwach Polski w klasie Laser Radial.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Marcin Rudawski na jachcie klasy Laser Radial Materiały prasowe / Robert Hajduk / Na zdjęciu: Marcin Rudawski na jachcie klasy Laser Radial
Za nami dwa mistrzostw Polski juniorów oraz klas nieolimpijskich, które odbywają się w Gdańsku-Górkach Zachodnich. Czwarte miejsce w klasie Laser Radial mężczyzn zajmuje multimedalista mistrzostw Polski, świata i Europy Marcin Rudawski (MKS Dwójka Warszawa), który w piątek mijał linię mety drugi, trzeci oraz ponownie drugi. Na drugiej pozycji znajduje się natomiast niespełna osiemnastoletni Tytus Butowski, a liderem jest ścigający się na co dzień w klasie Laser Standard Tadeusz Kubiak.

- Stawka w Laserze Radialu w Polsce jest bardzo mocna. Na tych regatach jest ona także bardzo silna, tym bardziej, że na mistrzostwach startują również zawodnicy, którzy regularnie ścigają się na Laserze Standardzie - powiedział utytułowany żeglarz.

Rudawski przed rokiem stanął na najniższym stopniu podium krajowych mistrzostw, ale dwa lata temu był najlepszy. Jednak do głosu zaczynają dochodzić młodsi zawodnicy.

- Moja nieco słabsza forma wynika między innymi z tego, że na regenerację muszę poświęcać więcej czasu niż młodsi zawodnicy. Poza tym swoje przygotowania koncentruję głównie na najważniejszych imprezach w roku i nie znajduję się w intensywnym cyklu treningowym. Większość zawodników z czołówki trenuje przez ponad dwieście dni w sezonie, a ja poświęcam czas także na inne rzeczy. Do tego wszystkiego dochodzi mój wiek, a mam już 37 lat - oznajmił warszawianin.

ZOBACZ WIDEO Klub Fabiańskiego długo męczył się w PLA. Czerwona kartka w 18. minucie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]


Nie znaczy to wcale, że zamierza pozwolić rywalom na łatwe zwycięstwo. Tym bardziej, że między pierwszym, a czwartym zawodnikiem klasyfikacji generalnej jest tylko pięć punktów różnicy.

- Różnice punktowe w czołówce są bardzo małe więc na pewno do końca będę walczył o medal - oznajmił doświadczony Polak.

Sześciokrotny mistrz świata na razie nie myśli jeszcze o zakończeniu kariery. Żeglarstwo nadal sprawia mu radość i dopóki się to nie zmieni nie zamierza rezygnować z pływania.

- W przyszłym sezonie na pewno chcę wystartować w mistrzostwach świata i Europy. Na to jak długo będę jeszcze pływał będą miały wpływ osiągane przeze mnie wyniki. Dopóki przywożę medale z najważniejszych imprez i żeglowanie sprawia mi przyjemność nadal chcę to robić. Długoterminowych planów jeszcze nie mam, ale zobaczymy też jak długo zdrowie pozwoli mi uprawiać ten sport - zakończył Marcin Rudawski.

Organizatorem regat jest Polski Związek Żeglarski przy współpracy z NCŻ AWFiS Gdańsk i AZS COSA Gdańsk. Partnerami są Ministerstwo Sportu i Turystyki, Volvo Car Poland oraz Rehasport Clinic. Z kolei sponsorami są LaserPOL i Sailovnia, a patronat medialny nad imprezą ma magazyn sportów wodnych "Wślizgu".

Czy Marcin Rudawski stanie na podium tegorocznych mistrzostw Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportoweFakty na Facebooku
Zgłoś błąd
inf. prasowa
Komentarze (0)
    Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
    ×