Niedziela była ostatnim dniem regat Pucharu Świata u wybrzeży Stanów Zjednoczonych, które rozpoczęły się we wtorek 29 stycznia. Tego dnia rywalizację zakończyli zawodnicy klas Finn, 470, Laser Standard i Laser Radial, którzy mieli tylko po jednym, podwójnie punktowanym wyścigu medalowym dla najlepszej dziesiątki klasyfikacji generalnej w każdej flocie. Pozostałe klasy tego swoje wyścigi medalowe miały w sobotę. Na zakończenie regat wiatru ponownie było jak na lekarstwo. Na starcie stanęło 597 żeglarzy z 60 krajów, którzy ścigali się w 10 klasach.
Tego dnia z naszych reprezentantów ścigał się tylko Piotr Kula (GKŻ Gdańsk) w klasie Finn. Nasz zawodnik przystępował do wyścigu medalowego z dziewiątej pozycji i miał matematyczne szanse nawet na piątą lokatę w końcowej klasyfikacji. Ośmiokrotny mistrz Polski minął linię mety siódmy i ostatecznie pozostał na dziewiątej pozycji, co i tak jest obiecującym wynikiem na początku sezonu. Najlepszy okazał się aktualny wicemistrz świata i brązowy medalista zeszłorocznych mistrzostw Europy, Szwed Max Salminen. Dwa pozostałe miejsca zajęli Fin Oskari Muhonen oraz Luke Muller ze Stanów Zjednoczonych.
Zdecydowanie najbardziej zadowolony wróci do kraju Radosław Furmański (DKŻ Dobrzyń), który w sobotnim wyścigu medalowym klasy RS:X przypłynął trzeci, co dało mu świetną drugą pozycję na koniec regat. To jego najwyższe miejsce w seniorskiej karierze. Liderem przed sobotnim startem był Paweł Tarnowski (SKŻ ERGO Hestia Sopot), ale niestety został złapany na falstarcie i musiał zadowolić się czwartą lokatą, co także jest dobrym wynikiem. Zwyciężył Chińczyk Bing Ye, a na najniższym stopniu podium stanął brązowy medalista igrzysk w Rio de Janeiro, Francuz Pierre Le Coq. Już w piątek udział w zawodach zakończyli Maciej Kluszczyński (DKŻ Dobrzyń) i Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk), którzy zajęli ostatecznie miejsca siedemnaste oraz osiemnaste.
ZOBACZ WIDEO Kubica o swoim powrocie do F1: Czuje się, jakbym debiutował raz jeszcze
Czytaj także - Ponownie zostaną przyznane Śląskie Nagrody Żeglarskie - Carbony 2019
W kategorii kobiet szansę na końcowe zwycięstwo miała Zofia Klepacka (Legia Warszawa), która przed sobotnim wyścigiem zajmowała czwartą lokatę i traciła dziewięć punktów do liderki. Jednak jej również przytrafił się falstart i spadła na szóstą pozycję, na której zakończyła występ w Miami. Ze zwycięstwa cieszyła się brązowa medalistka zeszłorocznych mistrzostw świata Chinka Yunxiu Lu, a skład pierwszej trójki uzupełniły Katy Spychakov z Izraela oraz aktualna wicemistrzyni świata, a zarazem mistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro, Francuzka Charline Picon.
W sobotnim wyścigu medalowym wystąpiły również pływające w klasie 49erFX Aleksandra Melzacka i Kinga Łoboda (YKP Gdynia/AZS AWFiS Gdańsk), które zameldowały się na mecie dziesiąte i takie też miejsce zajęły w całych regatach. Dla naszych młodych dziewczyn jest to bardzo dobry wynik, tym bardziej, że w pokonanym polu zostawiły złote, a także brązowe medalistki zeszłorocznych mistrzostw Europy. Na piątku udział w regatach zakończyły siostry Madeleine i Nadia Zielińskie (AZS UWM Olsztyn), które uplasowały się na dwudziestej trzeciej pozycji. Rywalizację w tej flocie wygrały Brazylijki Martine Soffiatti Grael i Kahena Kunze, a na dwóch kolejnych pozycjach znalazły się wicemistrzynie olimpijskie z Rio de Janeiro, Nowozelandki Alexandra Maloney i Molly Meech oraz Charlotte Dobson i Saskia Tidey z Wielkiej Brytanii.
Do niedzielnego wyścigu medalowego w klasie 470 nie udało się awansować Agnieszce Skrzypulec i Jolancie Ogar (SEJK Pogoń Szczecin/UKŻ Wiking Toruń), które zajęły piętnastą pozycję. Z końcowego triumfu cieszyły się aktualne wicemistrzynie Europy, Niemki Frederike Loewe i Anna Markfort, drugie były ich rodaczki Fabienne Oster i Anastasiya Winkel, a skład podium uzupełniły reprezentantki Brazylii Fernanda Oliveira i Ana Luiza Barbachan.
Czytaj także - Jan Tomaszewski: Dublet Krzysztofa Piątka nie zrobił na mnie wrażenia
W sobotę rywalizację zakończyły także nasze zawodniczki w klasie Laser Radial. Agata Barwińska (MOS SSW Iława) zajęła ostatecznie dwudzieste ósme miejsce, a trzydziesta szósta była Magdalena Kwaśna (ChKŻ Chojnice). Tutaj wygrała Chinka Dongshuang Zhang, druga była Amerykanka Paige Railey, a trzecie miejsce zajęła reprezentantka Grecji Vasileia Karachaliou.
W klasie Laser Standard najlepiej z czterech naszych reprezentantów spisał się Tadeusz Kubiak (SEJK Pogoń Szczecin), który jako jedyny awansował do złotej grupy i ukończył amerykańską imprezę na trzydziestej siódmej pozycji. Pięćdziesiąte dziewiąte miejsce zajął Jakub Rodziewicz (SEJK Pogoń Szczecin), sześćdziesiąty pierwszy był Filip Ciszkiewicz (MKŻ Arka Gdynia), a dwie pozycje dalej uplasował się Dawid Kania (ŻLKS Poznań). Pierwsza trójka pozostała bez zmian, pewnie zwyciężył Norweg Hermann Tomasgaard, a na podium stanęli także Sam Meech z Nowej Zelandii oraz mistrz olimpijski z Rio de Janeiro Australijczyk Tom Burton.
Kolejne zawody zaliczane do cyklu żeglarskiego Pucharu Świata odbędą się w dniach 14-21 kwietnia w Genui.