Jolanta Ogar-Hill, nasza srebrna medalistka w żeglarstwie podczas igrzysk olimpijskich w Tokio 2020 (2021), od ponad trzech lat jest szczęśliwą żoną. Teraz sportsmenka, która od dawna nie kryje się z tym, że jest lesbijką, doczekała się córeczki.
Dziewczynka przyszła na świat poprzez cesarskie cięcie w szpitalu w Palma de Mallorca - pisze pudelek.pl. Wicemistrzyni olimpijska była obecna przy swojej partnerce Esperanzie "Chuchie" Hill podczas porodu i - jak sama przyznała - denerwowała się tak, jak na arenie olimpijskiej.
39-letnia Ogar-Hill zdradziła, że dziewczynka będzie nosić imię neutralne płciowo - Hunter. Żeglarka mówiła o takich planach już latem, kiedy pochwaliła się światu, że razem z "Chuchie" oczekują narodzin dziecka. Imię zainspirował film pt. "Paris, Texas".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wzruszające sceny. Nagranie polubiło już ponad milion osób!
Hunter otrzymała też drugie imię - Nadzieja. "Obie kobiety mają bowiem nadzieję, że sytuacja w Polsce kiedyś się zmieni, a osoby homoseksualne nie będą musiały mierzyć się z nienawiścią i nietolerancją" - czytamy na pudelek.pl.
W sierpniu tego roku - wspólnie ze swoją partnerką Agnieszką Skrzypulec - Ogar-Hill została żeglarską wicemistrzynią olimpijską w klasie 470.
Ślub z "Chuchie", która jest filmowcem, wzięła w Hiszpanii w czerwcu 2018 r.
Zobacz:
Jolanta Ogar-Hill zabrała głos ws. homofobii w sporcie. "Zdobywamy medale dla tej samej Polski"
Trochę to trwało. Prezydent Andrzej Duda zareagował na sukces żeglarek