W XXI wieku kilka razy było głośno o Apoloniuszu Tajnerze. Najbardziej chyba na początku stulecia, kiedy pod jego wodzą Adam Małysz osiągał największe sukcesy w swojej karierze w tym m.in. zdobywał Kryształowe Kule czy zwyciężył w Turnieju Czterech Skoczni.
Media pisały również o nim w ostatnim czasie, ponieważ to właśnie Małysz zastąpił 68-latka na stanowisku prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Kibice w minionych latach interesowali się także córką Tajnera - Dominiką.
Wszystko przez związek z Michałem Wiśniewskim. Para wzięła ze sobą ślub w 2012 roku. Mimo że znany piosenkarz m.in. zespołu "Ich Troje" miał za sobą kilka głośnych rozstań, były już szef PZN przyjął go bardzo dobrze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski
- Pamiętam, jak mnie przyjął Apoloniusz Tajner - mimo że moje życie nie było tajemnicą - on przyjął mnie, jak czystą kartę - stwierdził Michał Wiśniewski w wywiadzie dla "Super Expressu".
Piosenkarz chce wziąć przykład z byłego teścia i dawać wszystkim szansę. Przyznał to właśnie, odnosząc się do także swoich dzieci. - Z tego płynie nauka, wiem, że muszę im dać kredyt zaufania - stwierdził.
- Choć wiem też, że zawsze będą to moje córeczki i krzywdy im nie dam zrobić. Kagańca im jednak nie założę, bo mądrości wszyscy uczymy się na własnych błędach. Aby oczywiście były one jak najmniejsze i najmniej bolesne - dodał.
Michał Wiśniewski i Dominika Tajner rozstali się w 2019 roku. Obecnie córka byłego prezesa Polskiego Związku Narciarskiego jest zaręczona z pięściarzem Mariuszem Wachem. Za to Wiśniewski dwa lata temu wziął ślub z Polą Wiśniewską.
Zobacz też:
Polacy w szampańskim nastroju po Biało-Czerwonym konkursie. "Nie zmieniamy nazwy skoczni"
Skokiem na 129 i pół metra pogodziła rywalki. "Wyszłam z progu bardzo wysoko i potem się zatrzymałam"