Szwedzi szukając odpowiedniego kandydata już wcześniej ogłosili, że nie chodzi tu o kolejnego trenera, a o menedżera kadry, który będzie dbał o jej interesy, a poza tym kontaktował się z klubowymi szkoleniowcami i uzyskiwał informacje o aktualnej formie wszystkich czołowych biegaczy, także tych spoza pierwszej reprezentacji, i przekazywał je następnie trenerom kadry narodowej.
Ostateczny wybór padł na Hansa-Erica Schulza, który nie był dotąd związany z narciarstwem. 39-latek ma doświadczenie w pracy menedżera z … firmy Electrolux znanej z produkcji sprzętu AGD. Mimo zupełnie innej branży, z którą był dotąd związany, Szwedzi uważają, że jako sprawny menedżer sprawdzi się i w sporcie. Sam Schulz zdaje sobie sprawę z tego, że obejmuje ważne stanowisko. - To dla mnie honor być zatrudnionym na takiej pozycji. Wiem, jak ważnym sportem w Szwecji są biegi narciarskie i czuję, że będę odpowiedzialny za istotną dyscyplinę – powiedział nowy menedżer kadry.
Trenerami pierwszej reprezentacji Szwecji pozostali Magnus Ingesson, Jocke Abrahamsson i Arild Monsen.