Na początku lutego Jarl Magus Riiber stracił dziadków. Suzanne May Riiber miała 90 lat, a Harald Riiber 92 (zmarli tego samego dnia).
Gwiazdor rozpoczynających się mistrzostw świata mocno to przeżył, był bardzo zżyty z dziadkami.
W rozmowie z "Verdens Gang" przyznał, że miał z dziadkami świetny kontakt.
- Od dziecka byli częścią mojego życia. Widziałem ich codziennie w różnych sytuacjach. Zawsze coś robiliśmy. Dziadek był ze mną wszędzie - powiedział Riiber, którego cytuje serwis TVP Sport.
- Wiedzieliśmy od dawna, że babcia odchodzi. Ale śmierć dziadka nastąpiła tak szybko... Nikt z nas nie był na to przygotowany - przyznał Norweg.
Warto dodać, że rywalizacja w kombinacji norweskiej na mistrzostwach świata w Planicy rozpocznie się w piątek. Riiber jest czterokrotnym złotym medalistą poprzednich MŚ.
Czytaj także:
Iga Świątek powiększyła przewagę! Zobacz ranking WTA
Niedobre wieści dla Huberta Hurkacza. Roszady w czołówce