Biathlon: Austria zwycięża! Słaby występ Polski
W bardzo ciekawie zapowiadającej się sztafecie mężczyzn 4x7,5 km zwyciężyła reprezentacja Austrii, która wyprzedziła drugą Rosję o blisko 26 sekund. Tuż za rosyjską sztafetą na mecie zameldowała się kadra Niemiec. Niestety nasza reprezentacja bardzo słabo się zaprezentowała, bowiem Polska zajęła odległą dwudziestą drugą pozycję.
Od samego początku zawodów Austriacka sztafeta była w ścisłej czołówce. Simon Eder fantastycznym strzelaniem i dość niezłym biegiem wyprowadził swoją ekipę na trzecią lokatę. Na drugiej zmianie zobaczyliśmy Daniela Mesotitscha, który bardzo dobrze sobie poradził na trasie, dzięki czemu Austria była już na drugim miejscu. Trzeci Dominik Landertinger spisał się na medal, bowiem uzyskał nad drugą sztafetą Niemiec przewagę prawie pięćdziesięciu sekund. Ostatni Christoph Sumann mimo drobnych problemów podczas pierwszego strzelania, jako pierwszy przekroczył linię mety.
Na drugim miejscu znalazła się drużyna Rosji. Bardzo dobry występ na ostatniej zmianie Maksyma Czudowa zapewnił rosyjskiej sztafecie podium. Gdyby nie fatalna postawa Nikołaja Krugłowa na strzelnicy Rosjanie mogliby walczyć o zwycięstwo. Trzecią lokatę zajęła ekipa Niemiec, która jednak wyraźnie odstawała biegowo od czołowej dwójki. Dopiero na piątym miejscu ulokowała się reprezentacja Norwegii, co jest dużą porażką. Za Ole Einara Bjoerndalena wystąpił 40-letni Halvard Hanewold, który nieźle zapełnił lukę po najlepszym biathloniście wszechczasów. Jednak tak niską pozycję Norwegów można zrzucić na Larsa Bergera. 30-letni zawodnik podczas strzelania przestrzelił aż czterokrotnie i musiał pobiec karną rundę.
Polska reprezentacja w składzie Łukasz Witek, Łukasz Szczurek, Tomasz Sikora oraz Mirosław Kobus zajęła bardzo słabą, dwudziestą drugą pozycję. Na pewno Polaków było stać na o wiele lepszy wynik. Niestety słabe strzelanie oraz jeszcze gorszy bieg spowodował walkę z takimi biatlonowymi "potęgami" jak Łotwa czy Ukraina. Dopóki w naszej kadrze nie będzie jeszcze trzech przyzwoitych zawodników, dopóty nie zaistniejemy w sztafetach.
Niedzielna sztafeta mężczyzn na 4x 7,5 km była ostatnią konkurencją rozgrywaną w Hochfilzen. Już w czwartek biathlonowy Puchar Świata przeniesie się do słoweńskiej Pokljuki.
| M | Kraj | Skład | Czas | Kary |
|---|---|---|---|---|
| 1 | Austria | Eder, Mesotitsch, Landertinger, Sumann | 1:16:13.1 | 0+6 |
| 2 | Rosja | Czerezow, Ustyugow, Krugłow, Czudow | +25.7 | 1+5 |
| 3 | Niemcy | Stephan, Peiffer, Greis, Schempp | +32.0 | 0+5 |
| 4 | Francja | Jay, Defrasne, S. Fourcade, M. Fourcade | +1:24.7 | 1+8 |
| 5 | Norwegia | Hanewold, Berger, Os, Svendsen | +1:27.8 | 1+11 |
| 6 | Szwecja | Jonsson, Ferry, Nilsson, Bergman | +1:37.6 | 0+8 |
| 7 | Czechy | Slesingr, Soukup, Holubec, Morawec | +1:43.1 | 0+6 |
| 8 | Szwajcaria | Joller, Simen, Frei, Hallenbarter | +1:48.8 | 0+8 |
| 9 | Włochy | De Lorenzi, Vuillermoz, Hofer, Windisch | +1:54.8 | 0+11 |
| 10 | USA | Bailey, Hakkinen, Burke, Teela | +2:06.7 | 0+10 |
| 22 | Polska | Witek, Szczurek, Sikora, Kobus | +7:15.4 | 1+15 |
