Michaił Diegtiariew, minister sportu i szef Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, zapowiedział stanowcze działania w obliczu decyzji Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardowej (FIS) o niedopuszczeniu rosyjskich sportowców (również z Białorusi) do międzynarodowych zawodów w nadchodzącym sezonie olimpijskim.
Diegtiariew określił te działania jako niedopuszczalne i niezgodne z fundamentalnymi wartościami olimpijskimi, zapowiadając przygotowanie skarg apelacyjnych we współpracy z rosyjskimi federacjami narciarskimi.
ZOBACZ WIDEO: Córka Szymona Kołeckiego nie wytrzymała. Popłakała się podczas walki
- Sądzimy, że takie działania są absolutnie niedopuszczalne i nie mają nic wspólnego z zasadami i wartościami, które są zawarte w Karcie Olimpijskiej - powiedział szef rosyjskiego sportu, cytowany przez portal sport-express.ru.
Rada FIS podczas posiedzenia, które odbyło się 21 października 2025 roku, podjęła decyzję o niedopuszczeniu zawodników z Rosji i Białorusi do udziału w zawodach międzynarodowych w sezonie 2025/26, nawet pod neutralną flagą (WIĘCEJ TUTAJ). Jest to kontynuacja ich zawieszenia, które trwa od 2022 roku, po rozpoczęciu wojny w Ukrainie.
Decyzja ta uniemożliwia rosyjskim i białoruskim reprezentantom start podczas ZIO Mediolan-Cortina 2026 (w dniach 6-22 lutego 2026 roku), ponieważ zawody organizowane przez FIS są jedyną drogą do kwalifikacji olimpijskich w wielu dyscyplinach.