Janne Happonen ćwiczył w poniedziałek na igelicie w swojej własnej miejscowości Kuopio. Na dużym obiekcie Puijo udało mu się oddać znakomity skok powyżej 135 metrów i niestety taka odległość okazała się dla niego zbyt trudna do ustania. Groźnie wyglądająca kraksa przyniosła fatalne skutki, gdyż Fin doznał poważnego urazu kolana. Już teraz, w dniu upadku, wiadomo, że Happonen przez najbliższe dwa miesiące będzie przechodził rehabilitację, która może się przedłużyć. Skoczek nie wystąpi zarazem w żadnym konkursie letniej Grand Prix, a według pierwszych komunikatów nie ma stuprocentowej pewności, że przystąpi w pełni sił do pierwszych zawodów zimowych.
Wypadek Happonena oznacza, że w kadrze Pekki Niemelae już trzech podstawowych zawodników zmaga się z urazami. Niedawno w Lahti upadł Ville Larinto i doznał kontuzji, natomiast Janne Ahonen przeszedł dwie operacje i także tę dwójkę czeka rehabilitacja
