Duszniki Zdrój zostały gospodarzem tej imprezy w trybie awaryjnym po niespodziewanej rezygnacji z organizacji zawodów przez Bułgarów. Istniało nawet niebezpieczeństwo, że tegoroczna edycja mistrzostw w ogóle się nie odbędzie. Dlatego do ostatnich chwil trwały w Dusznikach intensywne przygotowania do mistrzostw, ale ostatecznie wszystko jest już zapięte na przysłowiowy ostatni guzik. Trasy i strzelnica, na których od poniedziałku trwają ostatnie treningi przed mistrzostwami, prezentują się okazale.
Na starcie mistrzostw świata stanie 19 narodowych ekip, a zawody zostaną rozegrane zarówno w kategorii juniorów, jak i seniorów.
Mistrzostwa Świata w Letnim Biathlonie to dopiero 5 edycja tej imprezy. Dla Polski najbardziej udane były pierwsze mistrzostwa rozgrywane w Ufie. Wówczas Krzysztof Pływaczyk zajął 2 miejscu w biegu na dochodzenie, a wśród kobiet w tej samej konkurencji Krystyna Pałka wywalczyła brązowy medal.
W tegorocznej imprezie mamy nadzieję na bardzo dobry występ przede wszystkim najlepszego polskiego biathlonisty Tomasza Sikory, reprezentanta AZS AWF Katowice oraz Magdaleny Gwizdoń zawodniczki BLKS Żywiec. Oboje zwyciężyli w rozegranych 2 tygodnie temu w Dusznikach Mistrzostwach Polski zarówno w sprintach, jak i w biegu na dochodzenie.
Liczymy, że w Dusznikach Zdroju polska reprezentacja powiększy swój dorobek medalowy na mistrzostwach świata w letniej odmianie biathlonu.