Codzienny przegląd narciarski (19.11)

Piątkowe wydanie prasówki zostanie całkowicie poświęcone skokom narciarskim. Trenerzy kolejnych ekip ogłosili składy na inauguracyjne konkursy nowego sezonu Pucharu Świata. Po pechowym lecie do zimy przygotowuje się natomiast Noriaki Kasai, który w sierpniu nabawił się kontuzji. Dobre wieści przyszły również od Janne Ahonena.

Gospodarze odkryli karty

Wielkimi krokami zbliża się otwarcie narciarskiego sezonu w Finlandii. Dokładnie za osiem dni pucharowa karuzela zakręci się na dobre, bo właśnie wtedy odbędą się kwalifikacje do pierwszego indywidualnego konkursu Pucharu Świata 2010/2011. Trenerzy różnych ekip powoli odkrywają karty. Selekcjoner Kraju Tysiąca Jezior Pekka Niemelae wybrał aż dziesięciu swoich podopiecznych na konkursy na "Rukatunturi". W drużynie narodowej znaleźli się Kalle Keituri, Ville Larinto i oczywiście Matti Hautamaeki oraz Janne Ahonen. Z kolei pozostali zawodnicy wystartują dzięki przywileju gospodarzy. Są to Juha-Matti Ruuskanen, Olli Muotka, Sami Niemi, jeszcze do niedawna gwiazda kombinacji norweskiej Anssi Koivuranta, a także rówieśnik naszego Klimka Murańki - Jarkko Määttä i jak zawsze nieobliczalny Harri Olli. Ciekawą sprawą jest podział na dwie grupy fińskiego szkoleniowca. Bardzo prawdopodobne jest, że Niemelae chce tym samym zmotywować Olliego do nieco większej pracy i lepszych skoków.

Japoński samuraj szlifuje formę

Bardzo pechowo minioną edycję letniej Grand Prix z pewnością będzie wspominał Noriaki Kasai. Doświadczony i utytułowany reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni w sierpniu nabawił się kontuzji kolana, która wyeliminowała go między innymi z konkursów na własnym terenie w Hakubie. Energiczny 38-latek z Shimokawy powrócił jednak na skocznię dwudziestego drugiego października i jak sam przyznał trochę się bał, jak poradzi sobie po dłuższej przerwie. Ostatecznie obyło się bez jakichkolwiek problemów i Kasai odbył kilka tygodni treningów, aby poprawić swoją kondycję fizyczną. Czternastego listopada "Nori" poleciał do Finlandii, a dokładnie do Helsinek, gdzie odbył tradycyjne testy w tunelu aerodynamicznym. Potem podobnie jak Polacy przybył do Vuokatti i szlifował formę wspólnie z innym japońskim weteranem - Kazuyą Yoshioką. Przypomnijmy, że oprócz rutyniarza z Azji w Ruce rywalizować będą też Taku Takeuchi, Shohhei Tochimoto, Kento Sakuyama, Fumihisa Yumoto i oczywiście zwycięzca klasyfikacji generalnej ostatniego PŚ na igelicie Daiki Ito.

Inauguracja z Włochami, ale bez Amerykanów

W zmaganiach w Ruce wezmą udział nie tylko skoczkowie z czołowych nacji. Wiadomo już, że na starcie na pewno staną Włosi. Zgodnie z oczekiwaniami na inauguracji w mroźnej Finlandii nie zabraknie Andrei Morassiego, Sebastiana Colloredo oraz braci Roberto i Diego Dellasega. Jak oficjalnie dowiedział się portal SportoweFakty.pl, w przyszły weekend nieopodal Kuusamo nie pojawią się Amerykanie. Zespół USA postanowił w najbliższym czasie bardziej skupić się na występach w Pucharze Kontynentalnym.

U Finów wszystko wraca do normy

Janne Ahonen bardzo chwali pracę byłego trenera Francuzów Pekki Niemelae, jak i swojego osobistego szkoleniowca Tommiego Nikunena. W jednym z wywiadów powiedział: - Nie chcę nikogo urazić, ale zmiana trenera może wnieść nieco świeżości. To pokazuje, że jest duża szansa na odnalezienie harmonii w tak niespokojnej w ostatnim czasie ekipie Kraju Tysiąca Jezior. Pięciokrotny triumfator prestiżowego Turnieju Czterech Skoczni przyznał też, że skorzystał z nowej reguły BMI i trochę przybrał na wadzę.

Źródło artykułu: