Martin Koch (pierwsze miejsce): Jestem ogromnie szczęśliwy. Zawsze byłem dobrym lotnikiem, ale nigdy nie udało mi się wygrać zawodów Pucharu Świata. Harrachow zapamiętam na długo, bo tutaj sięgnąłem po swój pierwszy triumf. Dziękuję wszystkim, którzy pomogli dojść mi do tych sukcesów, którzy nie zwątpili we mnie po kiepskim sezonie 2003.
Thomas Morgenstern (drugie miejsce): Przede wszystkim chciałbym pogratulować Martinowi, który wygrał swoje pierwsze zawody w życiu. To niewiarygodne, jak długo musiał on na to czekać. Cieszę się bardzo, że wreszcie poczuł smak zwycięstwa. Sobotni konkurs był bardzo ekscytujący. Wykonałem dobrą robotę i jestem bardzo zadowolony z drugiego miejsca.
Adam Małysz (trzecie miejsce): Jestem bardzo zadowolony, że po raz kolejny stanąłem na podium. Szczególnie cieszę się po tym, jak w Bischofshofen nie do końca mi się powiodło. Mogę być tylko zadowolony z sobotniego wyniku w Harrachowie. Dziękuję wszystkim kibicom z Polski i Czech, którzy przyszli na zawody i nam kibicowali. Myślę, że w niedzielę będzie równie dobrze.