- Zaskoczyło mnie 4 miejsce, chociaż jak już wspomniałam na moim blogu apetyt wzrósł po przekroczeniu mety. Zwłaszcza jak zobaczyłam że około 3/4 sekund mi brakło do upragnionego medalu. Cieszy mnie natomiast to, iż za mną uplasowała się zawodniczka takiej sławy jak - Alena Prochazkova. Wracając do mojego startu, to biegło mi się dobrze, są ładne podbiegi, (moje ulubione odcinki trasy) ale jest też zjazd, który mnie przeraża i Ci którzy śledzili mój bieg w TV od razu pisali: "Powinnaś dostać za ten pług na zjeździe." Jeśli natomiast chodzi o kolejne starty, to już jutro mam przed sobą sprint, jednak szczerze mówiąc, o powtórzenie dzisiejszego wyniki będzie bardzo ciężko. Mogę jednak obiecać, że pobiegnę na maksimum swoich sił i będę chciała zrobić tzw. "młynek". Oczywiście czekam z utęsknieniem na bieg stylem łyżwowym. - powiedziała tuż po swoim starcie Paulina Maciuszek.
Paulina Maciuszek: Apetyt wzrósł po przekroczeniu mety
Podczas 25. zimowej Uniwersjady w tureckim Erzurum, w biegu na 10 km techniką klasyczną z bardzo dobrej strony zaprezentowała się Paulina Maciuszek. Zawodniczka klubu LKS Poroniec Poronin zajęła czwarte miejsce ze stratą trzech sekund do brązowego medalu.
Źródło artykułu: