- Swój występ mogę ocenić pozytywnie. Pod względem biegowym było lepiej niż podczas wtorkowego sprintu, jednak cały czas odczuwam skutki choroby, którą tutaj przechodzę i to uniemożliwia swobodne bieganie. Natomiast z postawy na strzelnicy jestem bardzo mile zaskoczona. Nie biegałam ani jednej karnej rundy i to bardzo cieszy. Jakie plany na kolejne starty? Przede wszystkim dojść do siebie, ciężko trenować i osiągać coraz lepsze wyniki - powiedziała Krystyna Pałka.
Źródło artykułu: