Wielka kariera Adam Małysza rozpoczęła się w 1996 roku w Oslo - właśnie tam, gdzie w czwartek ogłosił, że żegna się ze skakanie. Piętnaście lat temu młodziutki Polak nie był faworytem, jednak na legendarnej Holmenkollen okazał się najlepszy. W kolejnych latach został królem słynnej norweskiej skoczni.
Po pierwszej serii tamtego konkursu Adam Małysz zajmował piąte miejsce. Wydawało się, że zwycięzcą zostanie liderujący Masahiko Harada lub Andreas Goldberger. A jednak, w finałowej kolejce zwycięstwo odebrał gwiazdom skoków nowy mistrz - 18-latek z Wisły.