- Efekt powinny przynieść długie biegi po śniegu w Nowej Zelandii minionego lata, gdzie popracowaliśmy nad techniką i szybkością. Ale tak naprawdę, zobaczymy to dopiero podczas rywalizacji. Pierwszy zimowy sprawdzian, tydzień temu, nie był rzetelny, pomimo trzech zwycięstw. Bo z mocnych rywalek były tam tylko Finki. Teraz będą wszystkie - powiedział Aleksander Wierietielny w rozmowie z Super Expressem.
Źródło: Super Express