Zwycięstwo Dario Cologni w Rogli, Polacy daleko

Dario Cologna co pewien czas zdobywał punkty Pucharu Świata w zawodach sprinterskich, jednak zwykle plasował się w tej konkurencji na nieco dalszych lokatach - aż do niedzieli miał na koncie tylko dwa podia za sprint. W Rogli reprezentant Szwajcarii nie był więc uznawany za faworyta i jego zwycięstwo śmiało uznać można za sporą niespodziankę.

Cologna zmierzył się w finale z piątką biegaczy będących typowymi sprinterami, specjalizującymi się w tej konkurencji - czwórką Norwegów i z jednym Rosjaninem, Nikołajem Moriłowem. Skandynawowie mogli rozegrać bieg taktycznie między sobą, jak to już nieraz czynili w przeszłości, jednak tym razem musieli uznać wyższość rywali. Walkę o dwie pierwsze pozycje stoczyli bowiem ze sobą Cologna i Moriłow. O ile końcówka wcześniejszego finału pań nie była szczególnie pasjonująca, o tyle rywalizacja Szwajcara i Rosjanina naprawdę mogła się podobać. Faworytem wydawał się być Moriłow, od lat należący do sprinterskiej czołówki, jednak tym razem musiał przełknąć gorycz porażki. Z przewagą 0,3 sekundy triumfował bowiem Cologna, dla którego jest to pierwsza w karierze wygrana w sprincie.

-> Zobacz klasyfikację generalną Pucharu Świata!

Oprócz wspomnianej dwójki na podium stanął też Anders Gloersen z Norwegii.

W sprincie wystartowało trzech reprezentantów Polski - Maciej Staręga, Maciej Kreczmer i Mariusz Michałek. Cała trójka została sklasyfikowana w szóstej i siódmej dziesiątce, odpadając już w kwalifikacjach.
Wyniki sprintu mężczyzn: