Kamil Stoch: Od oczekiwań nie ucieknę

Po raz piąty w karierze Kamil Stoch stanął na podium Pucharu Świata. Po trzech wygranych i jednym trzecim miejscu przyszedł czas na drugą lokatę. W niedzielę w Engelbergu Polak przesunął się na "pudło" aż z dziewiątej lokaty.

W tym artykule dowiesz się o:

Tym samym Stoch dał sygnał, że trzeba będzie się z nim liczyć podczas Turnieju Czterech Skoczni.

Po podium w Engelbergu apetyty polskich kibiców będą coraz większe. - Wczoraj właśnie zdałem sobie sprawę z pewnych rzeczy. Dużo myślałem, rozmawiałem też z trenerem, bo czasem lepiej widać coś z zewnątrz. Dużo zawdzięczam mojej żonie, która jest przy mnie i pilnuje, żeby moje myśli nie poleciały w złą stronę. Bo tak naprawdę dałem się trochę ponieść temu szumowi, który jest wokół skoków i, nie da się ukryć, wokół mojej osoby. Starałem się znaleźć na to wszystko receptę i w niedzielę się udało. Oczywiście wiem, że od oczekiwań nie ucieknę. One będą zawsze, nikt tego nie uniknie. Mogę tylko powiedzieć, że postaram się w tym wszystkim odnaleźć i ciągle być sobą - stwierdził Stoch w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Komentarze (0)