W piątek Justyna Kowalczyk mówiła na konferencji prasowej, że nie ma zbyt dobrych wspomnień z ubiegłorocznego biegu łączonego. Rzeczywiście, wtedy dystans 5+5 km w Oberstdorfie nie okazał się dla niej zbyt szczęśliwy, choć szóste miejsce również było dobrym rezultatem. Obawy przed tegorocznym startem nie były jednak potrzebne, gdyż mimo zmęczenia - był to już czwarty start w ciągu czterech dni - Polka zaprezentowała się po raz kolejny znakomicie, nawet jeśli tym razem nie odniosła zwycięstwa.
Kowalczyk od początku biegła bardzo dobrze i już w pierwszej części dystansu, pokonywanej w stylu klasycznym, zdobyła piętnaście sekund bonifikaty na lotnej premii pokonując biegnące z nią Norweżki. Na kolejnej pętli, już w stylu łyżwowym, główną pulę na premii zdobyła Therese Johaug, jednak Kowalczyk była druga, dzięki czemu otrzymała kolejną bonifikatę, tym razem dwunastosekundową.
W końcówce z czteroosobowej prowadzącej grupy odpadła Kristin Stoermer Steira i na czele zostały już tylko trzy biegaczki - oprócz Polki i wspomnianej Joahug znalazła się w tym gronie jeszcze Marit Bjoergen. Ostatni kilometr przyniósł pasjonującą walkę tej trójki. Na ostatnim wzniesieniu Kowalczyk znajdowała się na trzecim miejscu, jednak w pewnym momencie, na mniej więcej pół kilometra przed metą, przypuściła niezwykle mocny atak na Norweżki. Rywalki próbowały odeprzeć szarżę Polki, jednak ta była na tyle silna, że wyprzedziła obydwie i wyszła na prowadzenie, a następnie zyskiwała kolejne metry przewagi.
Tuż przed stadionem wydawało się, że czwarte z rzędu zwycięstwo w tegorocznym Tour de Ski jest na wyciągnięcie ręki, jednak końcówka należała do Bjoergen. Wiceliderka Touru na zjeździe odrobiła stratę, następnie zaatakowała Kowalczyk już na ostatniej prostej i triumfowała z przewagą 1,6 sekundy nad naszą zawodniczką. Druga lokata Polki i tak jest jednak oczywiście znakomitym osiągnięciem, w związku z czym nietrudno dziwić się radości Kowalczyk, która z uśmiechem na ustach przekraczała linię metry, zadowolona ze swojego wyniku.
-> Justyna Kowalczyk: Cieszę się, że znów mam większą przewagę
Mimo zwycięstwa etapowego Bjoergen paradoksalnie wcale nie jest największą zwyciężczynią etapu. Norweżka na dystansie nie błyszczała i dopiero w stylu łyżwowym walczyła o czołowe miejsce na lotnej premii. Kowalczyk na trasie była znacznie aktywniejsza, zbierała kolejne sekundy bonifikaty, i mimo porażki z norweską rywalką zdołała powiększyć swoją przewagę w klasyfikacji generalnej Tour de Ski. Przed startem sobotniego etapu Polka była lepsza od Bjoergen o 22,2 sekundy, a po jego zakończeniu różnica wynosi już 26,6 sekundy. Kowalczyk zyskała także nad Johaug - przewaga nad drugą z Norweżek wzrosła z 1:01,4 do 1:06,6. Z kolei w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nasza biegaczka awansowała na drugie miejsce.
-> Zobacz klasyfikację generalną Pucharu Świata!
Polka może więc być naprawdę zadowolona ze swojego startu, gdyż jej sytuacja w Tourze jest coraz korzystniejsza. Teraz nasza zawodniczka w końcu może nieco odpocząć, gdyż w poniedziałek dzień przerwy. Kolejny etap odbędzie się we wtorek i będzie to konkurencja, która powinna Kowalczyk odpowiadać - dystans 3 kilometrów stylem klasycznym.
Oprócz naszej najlepszej zawodniczki startuje już tylko jedna Polka, Paulina Maciuszek, która w biegu łączonym została sklasyfikowana na sześćdziesiątym czwartym miejscu, a w klasyfikacji generalnej Tour de Ski plasuje się o jedną lokatę niżej. Niedzielnego etapu nie ukończyła za to Ewelina Marcisz. Wcześniej z Touru wycofała się Sylwia Jaśkowiec, która uczestniczyła tylko w biegu na 3,1 kilometra stanowiącym prolog.
Wyniki czwartego etapu:
M | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Marit Bjoergen | Norwegia | 27:16,0 |
2 | Justyna Kowalczyk | Polska | +1,6 |
3 | Therese Johaug | Norwegia | +1,8 |
4 | Kristin Stoermer Steira | Norwegia | +35,3 |
5 | Riikka Sarasoja-Lilja | Finlandia | +45,3 |
6 | Ingvild Flugstad Oestberg | Norwegia | +45,6 |
7 | Kikkan Randall | USA | +45,9 |
8 | Riita-Liisa Roponen | Finlandia | +46,4 |
9 | Krista Lahteenmaki | Finlandia | +55,5 |
10 | Marthe Kristoffersen | Norwegia | +58,1 |
64 | Paulina Maciuszek | Polska | +5:07,4 |
DNF | Ewelina Marcisz | Polska | DNF |
Klasyfikacja generalna Tour de Ski po czterech etapach:
M | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Justyna Kowalczyk | Polska | 1:30:39,8 |
2 | Marit Bjoergen | Norwegia | +26,6 |
3 | Therese Johaug | Norwegia | +1:06,6 |
4 | Kikkan Randall | USA | +3:02,1 |
5 | Aino-Kaisa Saarinen | Finlandia | +3:04,9 |
6 | Charlotte Kalla | Szwecja | +3:10,7 |
7 | Krista Lahteenmaki | Finlandia | +3:14,2 |
8 | Kristin Stoermer Steira | Norwegia | +3:39,5 |
6 | Ingvild Flugstad Oestberg | Norwegia | +3:43,0 |
10 | Riikka Sarasoja-Lilja | Finlandia | +3:46,9 |
65 | Paulina Maciuszek | Polska | +11:34,6 |