Letnia GP w Einsiedeln: Wiatr niestraszny Austriakom i Kotowi

Andreas Kofler wygrał w Einsiedeln drugi konkurs tegorocznego cyklu letniej Grand Prix w skokach narciarskich. Zawody z uwagi na wiejący wiatr składały się tylko z jednej serii, która trwała blisko dwie godziny. Oprócz zwycięzcy w czołowej trójce znaleźli się także dwaj inni Austriacy - Gregor Schlierenzauer i Thomas Morgenstern. Z dobrej strony zaprezentował się najlepszy z Polaków Maciej Kot, sklasyfikowany na dwunastej pozycji.

Szwajcarski konkurs od początku rozgrywany był w niesprzyjających warunkach, gdyż nad Einsiedeln zalegały chmury, z których niemal bez przerwy padał deszcz. Mimo to rywalizacja toczyła się bez większych przeszkód aż do momentu, gdy swoje próby miała oddać ostatnia piętnastka skoczków. Właśnie wówczas problemy sprawiać zaczęły coraz silniejsze podmuchy wiatru, przez co zawody zostały wstrzymane. Z uwagi na brak poprawy warunków przerwa przeciągała się i potrwała ostatecznie ponad czterdzieści minut. Gdy wiatr w końcu zelżał, jury zawodów postanowiło dokończyć pierwszą serię i zaliczyć jej wyniki jako ostateczne.

Zdecydowanie najlepszą dyspozycję w konkursie zaprezentowali Austriacy, którzy zajęli wszystkie miejsca na podium. Najdalszy skok na odległość 121 metrów oddał Gregor Schlierenzauer, bijąc tym samym rekord skoczni, jednak z uwagi na niskie noty przegrał z Andreasem Koflerem, który skoczył co prawda aż trzy metry bliżej, jednak w znacznie lepszym stylu i uzyskał notę o 1,1 punktu lepszą niż jego młodszy rodak. Również na najniższym stopniu podium stanął Austriak, a był nim Thomas Morgenstern, minimalnie lepszy od zwycięzcy z Hinterzarten Georga Spaetha.

Kolejny raz z dobrej strony zaprezentował się reprezentant Francji – po piątym miejscu Davida Lazzaroniego w inauguracyjnym konkursie letniej Grand Prix jego osiągnięcie wyrównał Emmanuel Chedal. Pozytywnym zaskoczeniem była też kolejna lokata w czołowej dziesiątce Romana Koudelki, któremu przypadła szósta pozycja.

Na starcie zawodów w Einsiedeln stanęło czterech reprezentantów Polski. Pod nieobecność Adama Małysza kibice największe nadzieje wiązali z Maciejem Kotem i nie zawiedli się, gdyż najmłodszy z biało-czerwonych zajął bardzo dobre dwunaste miejsce, co jest jego najlepszym wynikiem w karierze w rywalizacji z czołówką światową. Punkty do klasyfikacji łącznej letniej Grand Prix zdobyli też dwaj inni polscy skoczkowie – Łukasz Rutkowski zajął bowiem dwudziestą siódmą, a Marcin Bachleda trzydziestą pozycję. W najlepszej trzydziestce zabrakło natomiast miejsca dla Stefana Huli, który był trzydziesty siódmy.

W klasyfikacji generalnej letniej Grand Prix nowym liderem z dorobkiem 180 punktów został Kofler, natomiast w Pucharze Czterech Narodów prowadzi Spaeth.

Kolejne zawody już w niedzielę, tym razem w Courchevel.

Wyniki zawodów w Einsiedeln:

1. Andreas Kofler (Austria) - 139,4 pkt (118 metrów)

2. Gregor Schlierenzauer (Austria) - 138,3 (121)

3. Thomas Morgenstern (Austria) - 135,4 (115,5)

4. Georg Spaeth (Niemcy) - 134,8 (116)

5. Emmanuel Chedal (Francja) - 133,5 (115)

6. Roman Koudelka (Czechy) - 131,6 (114,5)

7. Simon Ammann (Szwajcaria) - 130,8 (113,5)

8. Shohhei Tochimoto (Japonia) - 129,0 (112,5)

9. Bastian Kaltenboeck (Austria) - 128,9 (113)

10. Andreas Kuettel (Szwajcaria) - 127,1 (112)

----------

12. Maciej Kot - 123,9 (110,5)

27. Łukasz Rutkowski - 118,9 (108)

30. Marcin Bachleda - 118,0 (107,5)

37. Stefan Hula - 113,4 (105,5)

Komentarze (0)