Dla wielbicieli jedzenia koniecznie duża porcja kulinarnego błogostanu. Romantyczne miasteczka w dolinie? Nostalgiczny czar górskich schronisk? Do wyboru i wedle życzenia. Zastrzyk adrenaliny, wypieki na policzkach, sportowe emocje? W każdej chwili. Trentino swoim gościom obiecuje wszystko, co najlepsze. I obietnice te spełnia.
Włoska prowincja Trentino to kraina pod wieloma względami wyjątkowa. Przeważającą część jej terytorium zajmują Dolomity, góry o niezwykłych walorach przyrodniczych i krajobrazowych, w 2009 roku zaliczone w poczet światowego dziedzictwa przyrody UNESCO.
Zima w Dolomitach jest piękna i magiczna. Skalne wierzchołki, barwione na różowo przez promienie zachodzącego słońca, górują nad zasypanymi śniegiem dolinami i łagodnie opadającymi wzgórzami.
Większość turystów przybywających zimą w Dolomity to narciarze. Trudno o bardziej malowniczą scenerię dla narciarskiej pasji. Tym bardziej, że nowoczesna i bezpieczna infrastruktura, jaką dysponują ośrodki w regionie, pozwala czerpać czystą przyjemność z poruszania się po tym ogromnym narciarskim Eldorado.
W Trentino na fanów białego szaleństwa czeka ponad 800 kilometrów fantastycznie przygotowanych tras zjazdowych, które należą do dwóch wielkich, stykających się na terenie prowincji, regionów narciarskich: Dolomiti Superski i SKIRAMA DOLOMITI adamello-brenta. Tereny narciarskie obsługiwane są przez nowoczesne, bezpieczne wyciągi o dużych przepustowościach.
Na miłośników narciarstwa klasycznego czeka dziesięć ośrodków z setkami kilometrów tras biegowych i wypożyczalniami sprzętu.
Obrazu zimowej krainy marzeń dopełniają malownicze szlaki turystyczne, przytulne górskie chaty i schroniska, gdzie w miłej atmosferze można odpocząć i skosztować regionalnych specjałów. Bo zima w górach to nie tylko narty. Świetnym sposobem na uspokojenie myśli i regenerację sił może być wycieczka na rakietach śnieżnych czy spacer Nordic Walking w białej, zimowej scenerii. Po dniu aktywnie spędzonym na powietrzu dobrodziejstwem dla zmęczonych mięśni będzie masaż. Szeroką gamę zabiegów odnowy biologicznej proponują hotele sieci Vita Nova i Trentino Charme. Warto wiedzieć, że prowincja Trentino słynie z wód termalnych, z których dobroczynnych właściwości nauczono się tu korzystać już w czasach rzymskich.
Obraz Trentino jako zimowego zakątka marzeń nie byłby pełen, gdyby nie wspomnieć o wspaniałym bogactwie smaków i aromatów, w jakie obfituje regionalna kuchnia. Sama chęć ich poznania mogłaby posłużyć za wystarczający powód do odwiedzenia tych stron. Liczne knajpki i restauracje zachęcają do spędzenia wieczoru przy degustacji regionalnych specjałów i butelce dobrego wina. W migoczącym świetle świec, z widokiem na ośnieżone szczyty, czas zaczyna płynąć wolniej. Do pełni szczęścia brakuje tylko tego, by zegar całkiem się zatrzymał.
Ponieważ czasu wstrzymać nie sposób, warto przed wyjazdem do domu zrobić niewielkie zakupy. W walizce znajdzie się miejsce na pachnące wiktuały: odrobinę wędzonej szynki, pudełko serów, słoiczek miodu czy kawałeczek jabłkowego strudla. Koniecznie trzeba spakować kilka butelek lokalnego wina. Dzięki temu po powrocie będzie można ponownie zanurzyć się w niezwykłym świecie aromatów Trentino. Trudno o lepsze lekarstwo na pourlopową nostalgię.