Kadra polskich skoczków z Adamem Małyszem na czele, szuka formy na skoczni w austriackim Ramsau, a w Zakopanem trwają w najlepsze przygotowania do dwóch konkursów Pucharu Świata, które rozegrane zostaną dokładnie za miesiąc.
- Zapraszamy wszystkich fanów skoków, na Wielką Krokiew 16 i 17 stycznia przyszłego roku, gdzie po raz czternasty spotkają się najlepsi skoczkowie świata - mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej szef komitetu organizacyjnego Lech Nadarkiewicz. Oba zakopiańskie konkursy odbędą się przy sztucznym oświetleniu i rozpoczynać się będą punktualnie o godz.16.30.
- Godzinę wcześniej, w piątek odbędzie się seria skoków próbnych, a w sobotę seria kwalifikacyjna. Publiczność będzie mogła zajmować miejsca już od godziny 11.30 - informował Nadarkiewicz, który przyznał, że organizatorzy przygotowali prawie 26 tysięcy biletów i już rozpoczęli ich sprzedaż.
- Bilety na trybuny górne, kosztują 70 złotych na każdy z konkursów. Trybuna dolna to wydatek o 10 złotych mniejszy. Najtaniej można dostać się na czwartkowe kwalifikacje. Wejściówka kosztuje jedynie 20 zł, a ulgowa jest jeszcze o połowę tańsza - wyliczył dyrektor komitetu organizacyjnego. Gdzie można je kupić? Najlepiej w internecie na stronach www.kupbilet.pl lub www.pzn.pl. Sprzedają je również niektóre biura turystyczne w Zakopanem.
Ciekawą nowością jest informacja podana przez Andrzeja Kozaka, wiceprzewodniczącego komitetu organizacyjnego. - Wejściówki na Puchar Świata w skokach będą miesiąc później uprawniały do bezpłatnego obejrzenia Pucharu Europy w slalomie kobiet, który odbędzie się w Zakopanem 18 lutego 2009 roku. Warto więc je zachować.
Zanim jednak na stoku Harendy pojawią się alpejki z Katarzyną Karasińską na czele, panie będą… skakały na nartach. - Tak, tak, to nie pomyłka. Od 6 do 8 lutego na Wielkiej Krokwi odbędzie się bowiem Puchar Kontynentalny w skokach narciarskich kobiet i mężczyzn. Panowie będą skakali na obiekcie HS 134 m, a dla pań przygotujemy skocznię HS 94 m, czyli popularną Średnią Krokiew. Będzie to pierwsza oficjalna próba kobiet przed ich startem na Mistrzostwach Świata w Libercu - ogłosił Lech Nadarkiewicz.
Poinformował on także, iż po raz kolejny usprawniono system doprowadzania wody do armatek śnieżnych. - W tej chwili pięć armatek może w bardzo szybkim czasie uzupełnić każdy brak śniegu. I to uzależni nas zupełnie od kaprysów aury - stwierdził.
Kibice będą mogli podziwiać skoki światowych gwiazd na dwóch 30 metrowych telebimach. - Nie będą to relacje telewizyjne, ale informacje związane z tymi skoczkami, którzy aktualnie znajdą się na rozbiegu. Zdjęcia, krótkie rozmowy no i wszystkie wyniki - tłumaczyli organizatorzy.
Starosta tatrzański, Andrzej Gąsienica Makowski już myśli o kolejnych dużych imprezach. - Nie udało się otrzymać organizacji mistrzostw Świata w konkurencjach klasycznych w 2013 roku, to teraz Zakopane wystąpi o przyznanie organizacji mistrzostw 2015 roku. Dwa lata później chcielibyśmy zorganizować Uniwersjadę. Najszybciej jednak powinny się odbyć konkursy skoków, które planujemy już w przyszłym roku zorganizować wspólnie z Czechami i Słowakami - mówił starosta, który wierzy, że wszystkie te narciarskie imprezy zgromadzą w Zakopanem rzesze fanów.
Żeby jeszcze tylko obudzili się nasi skoczkowie. Inaczej może się okazać, że po raz pierwszy od lat na Wielkiej Krokwi trybuny będą nieco pustawe.