Leo Beenhakker po raz pierwszy na żywo zobaczył skoki narciarskie podczas ubiegłorocznego konkursu Pucharu Świata w Zakopanem. Trener piłkarskiej reprezentacji tak polubił narciarskie emocje, że przyjechał do zimowej stolicy Polski także w tym roku.
Na skocznię przyszedł także rodowity góral - Sebastian Karpiel-Bułecka, lider grupy Zakopower. Skoki nie są dla niego niczym nowym, bowiem Karpiel-Bułecka pochodzi z Zakopanego i w dzieciństwie sam próbował swoich sił na skoczni.
Pomimo niezbyt szczęśliwych wspomnień związanych z Wielką Krokwią, zgodnie z obietnicą do Zakopanego przyjechał Jan Mazoch, który dwa sezony temu zaliczył na Wielkiej Krokwi fatalny upadek. Czechowi towarzyszy jego małżonka Barbora oraz menedżer Jan Baier.