W naszej dyscyplinie wszystko się może zdarzyć - wywiad z Aidą Popiołek, Mistrzynią Polski w short tracku

Na odbywających się w Gdańsku Mistrzostw Polski w short-tracku złoty medal na 1500 metrów zdobyła zawodniczka AZS-u Opole Aida Popiołek, która bezpośrednio po zdobyciu mistrzostwa wypowiedziała się o biegu finałowym i o kondycji short tracka w Polsce.

W tym artykule dowiesz się o:

Zdobyłaś Mistrzostwo Polski na 1500 metrów....

- Jestem bardzo zaskoczona, bo to nie jest mój dystans. Jestem raczej sprinterką, ale udało się i jestem bardzo zadowolona.

Opowiedz coś o biegu finałowym.

- Bieg był bardzo nerwowy, spotkały się ze sobą najlepsze zawodniczki w Polsce i był stres, gdyż zazwyczaj jeździmy zagranicą osobno. Bieg był rozgrywany taktycznie. Trzeba było dobrze się ustawić i w odpowiednim momencie zaatakować, gdyż bieg był bardzo wyrównany.

W polskim short tracku króluje Białystok, jednak udało się wygrać zawodniczce z Opola...

- To jest loteria. Wiadomo, że zawodników z Białegostoku jest dużo. W całej reprezentacji Polski 90% osób jest z Białegostoku. Taki jest jednak ten sport. Udało mi się przebić i jestem bardzo zadowolona.

Jak oceniasz kondycję opolskiego short tracka?

- Mamy bardzo dobrą trenerkę, która nas prowadzi od 9 lat, jest to Pani Anna Łukanowa Jakubowska, cały czas idziemy do przodu i mam nadzieję, że to widać.

Jak trafiłaś do short tracka?

- Trafiłam do short tracka 10 lat temu. W sumie przez przypadek, gdyż najpierw uczęszczałam na zajęcia SKS-u w szkole podstawowej, później powstał w Polsce short track, w Opolu stworzono klub i tak się rozpoczęła moja przygoda z tym sportem.

Będziesz jechała na Mistrzostwa Świata?

- To się okaże. Muszę być w pierwszej dwójce w wieloboju, wtedy dopiero trener podejmie decyzję kto pojedzie na Mistrzostwa. Okaże się to więc dopiero po Mistrzostwach Polski.

Macie tam jakieś szanse?

- Są to Mistrzostwa Świata, ostatnie zawody w sezonie. W naszej dyscyplinie wszystko się może zdarzyć. Wiadomo, że gdybyśmy były w pierwszej ósemce, to byłby duży sukces.

Mówiłaś, że jesteś specjalistką w sprincie, tutaj wygrałaś... Dlaczego się obawiasz, że nie będziesz w dwójce?

- W tym sporcie jest dużo upadków, dużo dyskwalifikacji. Wiele zależy od przebiegu biegu, od tego czy uda mi się wejść do finału. Myślę, że będzie dobrze ale nie chcę zapeszać.

Short track to ciekawy sport, jednak nie jest zbyt popularny...

- Trochę mnie to dziwi, dlatego że uważam że to widowiskowy sport. Więcej osób wybiera jazdę figurową, czy hokej na lodzie. Jeśli mogę, to chciałabym zachęcić wszystkie dzieci aby przychodziły choćby do szkółki short tracka w Gdańsku.

Ile trzeba mieć lat aby rozpocząć przygodę z short trackiem?

- Im wcześniej się zacznie jeździć na łyżwach, tym lepiej. Typowy trening short tracka powinno się zacząć w wieku 13 lat, to jest optymalny wiek do tego aby dzieci zaczęły się ścigać w zawodach międzynarodowych w Europie.

Dziękuję za rozmowę.

- Dziękuję.

Komentarze (0)