Alpejskie MŚ: Złoto dla Lindsey Vonn

Od wtorku oczy wszystkich kibiców narciarstwa zwrócone są na słynny francuski kurort Val d'Isere, gdzie już po raz 41. najlepsze alpejki rywalizują o medale mistrzostw świata.

Pierwsza konkurencja tej imprezy już za nami. Na piekielnie trudnej trasie o długości 1926 metrów rozegrany został supergigant kobiet, w którym najlepsza okazała się pochodząca z drugiej strony Atlantyku - Lindsey Vonn. Amerykanka była główną faworytką zmagań i sprostała oczekiwaniom kibiców. Liderka klasyfikacji łącznej pucharowego cyklu uzyskała czas 1.20,73, który zagwarantował jej złoty krążek.

Powody do zadowolenia mieli również gospodarze. Na drugim stopniu podium stanęła rewelacyjna Marie Marchand-Avier. Francuzka znakomicie poradziła sobie z presją, która towarzyszyła jej podczas zawodów i ku radości publiczności sięgnęła po srebrny medal. Reprezentantka Kraju Trójkolorowych przegrała z wicemistrzynią świata sprzed dwóch lat o 0,34s.

W czołowej trójce nie zabrakło także tradycyjnie Austriaczki. Tym razem brązowy medal wywalczyła Andrea Fischbacher, która do triumfatorki straciła 0,40s.

Dobry wynik osiągnęła Lara Gut(1.22,34). Młoda Szwajcarka przed startem w najważniejszej imprezie sezonu dużo odpoczywała i zrezygnowała ze startu w Garmisch-Partenkirchen, co jak się okazało przyniosło efekt. Sympatyczna alpejka zawody zakończyła na siódmym miejscu - tuż przed jedną z kandydatek do podium - Niemką Marią Riesch (1.22.44).

W czołówce znalazły się także czwarta Anna Fenninger, Słowenka Tina Maze oraz szósta Elisabeth Goergl.

Na dziewiątej pozycji sklasyfikowana została zwyciężczyni pierwszych w tym sezonie zawodów w tej specjalności - Nadia Fanchini. Włoszka ani razu w rozegranych tej zimy supergigantach nie uplasowała się na gorszym miejscu niż piąte.

W zmaganiach wzięło udział 56. zawodniczek. Na starcie stanęły przedstawicielki takich egzotycznych nacji jak Chiny, Węgry, czy Andora. Niestety zabrakło Polek. Agnieszka Gąsienica-Daniel, Katarzyna Karasińska i Aleksandra Kluś rywalizować będą na trasie slalomu.

Zawodów nie ukończyła broniąca tytułu najlepszej alpejki - Anja Paerson. Szwedka stała przed szansą zdobycia po raz trzeci z rzędu złotego medalu w tej specjalności. Jej los podzieliły takie sławy jak Julia Mancuso i Renate Goetschl.

W środę o krążki walczyć będą panowie.

Wyniki supergiganta pań:

MZawodniczkaKrajCzas
1 Lindsey Vonn USA 1:20,73
2 Marie Marchand-Avier Francja +0,34
3 Andrea Fischbacher Austria +0,40
4 Anna Fenninger Austria +1,28
5 Tina Maze Słowenia +1,33
6 Elisabeth Goergl Austria +1,54
7 Lara Gut Szwajcaria +1,61
8 Maria Riesch Niemcy +1,71
9 Nadia Fanchini Włochy +2,02
10 Viktoria Rebensburg Niemcy +2,07
Źródło artykułu: