Rywalizacja w Sztokholmie odbywa się techniką klasyczną w centrum miasta na dystansie jednego kilometra. W kwalifikacjach Justyna Kowalczyk zaprezentowała się z bardzo dobrej strony i uzyskała czwarty czas przegrywając z najlepszą Pirjo Muranen tylko o niespełna cztery sekundy. W praktyce jednak wyniki z tej fazy zawodów nie mają żadnego znaczenia - chodzi jedynie o rozstawienie czołowej trzydziestki w biegach ćwierćfinałowych. W czołowej dziesiątce nie zabrakło miejsca dla Petry Majdić, z którą Polka toczy bój w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata – Słowenka była dziewiąta.
Oprócz Justyny Kowalczyk w Sztokholmie wystartowały jeszcze Sylwia Jaśkowiec i Kornelia Marek, które nie awansowały jednak do ćwierćfinału zajmując odpowiednio czterdzieste dziewiąte i siedemdziesiąte miejsca.
Wśród mężczyzn w kwalifikacjach nie miał sobie równych najlepszy sprinter bieżącego sezonu Ola Vigen Hattestad, który już wcześniej zapewnił sobie małą Kryształową Kulę za tą konkurencję. Wyeliminowani zostali obydwaj Polacy - Maciej Kreczmer był sześćdziesiąty pierwszy, a Janusz Krężelok sześćdziesiąty piąty.