Międzynarodowy Komitet Olimpijski chce zrobić wszystko, by przyszłoroczne igrzyska były wolne od dopingu. Pomóc ma w tym restrykcyjna polityka względem dopingowiczów i rekordowa liczba testów jeszcze przed startem rywalizacji w południowokoreańskim Pjongczangu.
Do listopada wykonano 7 tysięcy testów antydopingowych u 4 tysięcy sportowców. - W nadchodzących dwóch lub trzech miesiącach będzie przeprowadzonych o wiele więcej testów. Podejrzewam, że łączna ich liczba może przekroczyć 20 tysięcy - powiedział Richard Budgett z komisji medycznej MKOl.
WADA ma doradzać krajowym komitetom olimpijskim przebadanie konkretnych sportowców, którzy mogą być podejrzewani o stosowanie zakazanych substancji. Ma to sprawić, że sprawdzona zostanie zdecydowana większość uczestników igrzysk olimpijskich.
Do tej pory skupiano się głównie na badaniu rosyjskich sportowców, co związane jest z aferą dopingową w tym kraju. Przypomnijmy, że Rosja podejrzana jest o finansowe wspieranie systemu dopingowego, który ukrywał i tuszował afery dotyczące zażywania zakazanych substancji.
Impreza w Pjongczangu rozegrana zostanie w pomiędzy 9 i 25 lutego.
ZOBACZ WIDEO: Polak przez 14 lat brał narkotyki. "Byłem zniewolony. Nie chciałem tak dłużej żyć"
Ktoś powiedziałby "niebo a Ziemia"