Zwycięstwa Kuitunen i Svartedala w Sztokholmie, Polacy bez punktów
Sprinty rozgrywane techniką klasyczną w Sztokholmie przyniosły sukcesy Skandynawom. Wśród pań najlepsza była Finka Virpi Kuitunen, aktualna liderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, natomiast wśród panów triumf przypadł Norwegowi Jensowi Arne Svartedalowi. Słabo wypadli reprezentanci Polski - Justyna Kowalczyk, Maciej Kreczmer i Janusz Krężelok odpadli już w kwalifikacjach i nie zdobyli żadnego punktu.
O ile odległe lokaty Kreczmera i Krężeloka nie są wielkim zaskoczeniem, gdyż obydwaj w bieżącym sezonie są daleko od swojej optymalnej formy, o tyle trzydzieste szóste miejsce Kowalczyk to spora niespodzianka in minus. Niewielkim usprawiedliwieniem może tu być jedynie trasa w mieście, a Polka nigdy nie lubiła rywalizacji tego typu. Oprócz niej klęskę poniosła także inna z czołowych biegaczek Charlotte Kalla, która była jeszcze dalej, jednak ona w sprintach nigdy nie notowała dobrych wyników.
W tej sytuacji w komfortowej sytuacji znalazła się Virpi Kuitunen, która w przypadku dobrego wyniku mogła znacząco powiększyć swoją przewagę w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nad dwiema groźnymi rywalkami. Finka, specjalista od stylu klasycznego, nie zawiodła i w finale po pojedynku z Petrą Majdić odniosła zwycięstwo i przybliżyła się tym samym do wywalczenia drugiej w karierze Kryształowej Kuli. Oprócz niej i Słowenki dość niespodziewanie na podium znalazła się także Japonka Madoka Natsumi, dla której jest to najlepszy wynik w karierze.
Rywalizacja mężczyzn kolejny już raz stała pod znakiem walki Norwegów z Emilem Joenssonem. Szwed jest liderem klasyfikacji sprinterskiej, jednak tym razem musiał uznać wyższość swoich konkurentów. Jeszcze na kilkadziesiąt metrów przed metą liderem był Boerre Naess, jednak na finiszu odrobinę więcej sił zachował Jens Arne Svartedal i to właśnie jemu przypadło zwycięstwo. Aktualny mistrz świata w tej specjalności słabo wypadł w kwalifikacjach i awansował do właściwych zawodach z dopiero dwudziestej dziewiątej pozycji, jednak w kolejnych biegach spisywał się już świetnie. Dla Norwega to dopiero pierwsze indywidualne zwycięstwo w bieżącym sezonie.
Wspomniani reprezentanci Polski nie będą niestety wspominać tegorocznego startu w stolicy Szwecji zbyt dobrze - Janusz Krężelok był pięćdziesiąty czwarty, a Maciej Kreczmer sześćdziesiąty piąty. Startowało siedemdziesięciu dwóch biegaczy.
Wyniki sprintu kobiet:
1.Virpi Kuitunen (Finlandia)
2.Petra Majdić (Słowenia)
3.Madoki Natsumi (Japonia)
4.Aino Kaisa Saarinen (Finlandia)
5.Astrid Jacobsen (Norwegia)
6.Evi Sachenbacher Stehle (Niemcy)
7.Katerina Smutna (Austria) - 1 miejsce w finale B
8.Ingri Aunet Tyldum (Norwegia)
9.Seraina Mischol (Szwajcaria)
10.Claudia Nystad (Niemcy)
Wyniki sprintu mężczyzn:
1.Jens Arne Svartedal (Norwegia)
2.Boerre Naess (Norwegia)
3.Emil Joensson (Szwecja)
4.Eldar Roenning (Norwegia)
5.Cyril Miranda (Francja)
6.John Kristian Dahl (Norwegia)
7.Robin Bryntesson (Szwecja) - 1 miejsce w finale B
8.Johan Kjoelstad (Norwegia)
9.Ola Vigen Hattestad (Norwegia)
10.Bjoern Lind (Szwecja)
