Od czwartku trwa inwazja Rosji na Ukrainę. Prezydent Władimir Putin wydał rozkaz przeprowadzenia operacji wojskowej w Donbasie, ale zaatakowano również strategiczne miejsca w innych częściach kraju.
Wiele osób jest wstrząśniętych wydarzeniami za naszą wschodnią granicą i w sposób mocno krytyczny wypowiadają się na temat działań rosyjskiego prezydenta.
Całkowicie odmienne zdanie przedstawił Wiaczesław Barkow, rosyjski kombinator norweski. W wywiadzie dla norweskiej stacji NRK TV, którego nagranie trafiło już do sieci, nazwał wojnę na Ukrainie "misją ratunkową".
- A co tam się dzieje? Gdzie jest wojna? Na Ukrainie? To jest misja ratunkowa - powiedział Barkow.
Na usta cisną się mocne słowa. Internauci błyskawicznie zareagowali, także polscy dziennikarze.
- Koronny dowód, by Rosjan wyrzucić ze sportu. Możemy co najwyżej pomyśleć o wyjątkach w sportach indywidualnych, jeśli ktoś wyrzeknie się flagi lub atrapy jak "Rosyjski Komitet Olimpijski" - napisał dziennikarz Viaplay Szymon Ratajczak.
Combined skier Viacheslav Barkov calls Russias war in Ukraine a rescue operation. Wonder why they want Russia out of sports… pic.twitter.com/LBqG4Mivvc
— Hans Henrik Bårtvedt (@nrkbiathlon) February 27, 2022
Zobacz także:
Patryk Klimala trafia w MLS. Udanie rozpoczął sezon [WIDEO]
Tomasz Kędziora ewakuowany z Ukrainy. Pomaga ratować kolegę
ZOBACZ WIDEO: Sporty zimowe nie są domeną Polaków? "Często nie mamy warunków, żeby trenować"