Żużel. Zwycięstwo Motoru, choć drugoligowiec im nie odpuszczał. Trzech debiutantów w Krośnie

WP SportoweFakty / Dawid Lis / Na zdjęciu: Mateusz Cierniak na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Dawid Lis / Na zdjęciu: Mateusz Cierniak na prowadzeniu

Zwycięstwem Motoru Lublin zakończyła się środowa runda Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów na torze w Krośnie. Ekipę z PGE Ekstraligi do zwycięstwa poprowadził lider IMŚJ - Mateusz Cierniak.

Przed zawodami doszło do kilku zmian w porównaniu do tego, co mieliśmy obserwować. W zespole Motoru Lublin w miejsce Wiktora Lamparta pojawił się Mateusz Cierniak, Unia Tarnów zastąpiła Patryka Zielińskiego - Piotrem Świerczem, z kolei Texom Stal Rzeszów ściągnęła dwóch debiutantów - Nikodema Chorzępę oraz wypożyczonego ze szkółki Janusza Kołodzieja - Szymona Bańdura. Odnotować też trzeba "chrzest" wśród gospodarzy, bowiem szansę dostał Miłosz Grygolec.

Początek zawodów był dosyć wyrównany, a dopiero w trzeciej serii startów udało się odjechać na prowadzenie reszcie drużyn ekipie Motoru Lublin.

Ci po 12. biegu mieli sześć oczek przewagi nad tarnowską Unią i siedem nad Orlen Cellfast Wilkami. Wszystko wskazywało na to, że ekstraligowiec pomknie już po cztery duże punkty, a "Jaskółki" i Wilki stoczą bój o dwie pozostałe lokaty.

ZOBACZ WIDEO Murawski ocenia swoją prezesurę w GKM-ie. "Sportowo to się nie broni, ale..."

Tymczasem tarnowianie po bardzo udanej czwartej serii odrobili dwa oczka i w ostatniej serii zamierzali pokusić się o niespodziankę. Na dwa biegi przed końcem przewaga lublinian wynosiła już tylko trzy punkty, ale w perspektywie rozkładu jazdy widniał wyścig szybkiego Cierniaka.

Wszystko rozstrzygnęło się jednak w 19. biegu, kiedy to Eber Ampugnani przegrał z Janem Rachubikiem, co spowodowało, że już nikt nie odbierze Motorowi triumfu, a Unii drugiego miejsca.

Punktacja:

I. Motor Lublin - 40 pkt.
9.
Mateusz Cierniak - 13 (2,3,3,3,2)
10. Jan Rachubik - 10 (3,0,3,2,2)
11. Maksymilian Śledź - 8 (1,3,1,1,2)
12. Wiktor Firmuga - 9 (3,2,2,0,2)

II. Unia Tarnów - 35 pkt.
5.
Mateusz Gzyl - 10 (2,3,d,2,3)
6. Piotr Świercz - 12 (3,2,3,3,1)
7. Eber Ampugnani - 8 (1,1,2,3,1)
8. Roman Kapustin - 5 (1,t,2,1,1)

III. Orlen Cellfast Wilki Krosno - 33 pkt.
1.
Miłosz Grygolec - 4 (2,2,u,w,u)
2. Krzysztof Sadurski - 13 (3,3,3,1,3)
3. Kacper Szopa - 10 (2,2,1,2,3)
4. Patryk Nater - 6 (0,1,w,2,3)

IV. Texom Stal Rzeszów - 9 pkt.
13.
Bartosz Bańbor - ZZ
14. Konrad Mikłoś - 2 (1,1,0,0,0)
15. Szymon Bańdur - 1 (w,1,w,-,-,w)
16. Mateusz Majcher - 5 (0,w,w,2,3,t)
20. Nikodem Chorzępa - 1 (w,1,w,d)

Bieg po biegu:
1. (71,99) Firmuga, Gzyl, Mikłoś, Nater - (0:2:3:1)
2. (71,68) Świercz, Szopa, Śledź, Majcher - (2:5:4:1)
3. (70,90) Sadurski, Cierniak, Kapustin, Bańdur (w) - (5:6:6:1)
4. (71,65) Rachubik, Grygolec, Ampugnani, Majcher (w) - (7:7:9:1)
5. (71,13) Cierniak, Świercz, Nater, Majcher (w) - (8:9:12:1)
6. (71,38) Gzyl, Szopa, Bańdur, Rachubik - (10:12:12:2)
7. (71,41) Sadurski, Firmuga, Ampugnani, Chorzępa (w) - (13:13:14:2)
8. (71,97) Śledź, Grygolec, Mikłoś, Kapustin (t) - (15:13:17:3)
9. (72,91) Rachubik, Kapustin, Bańdur (w), Nater (w) - (15:15:20:3)
10. (69,97) Cierniak, Ampugnani, Szopa, Mikłoś - (16:17:23:3)
11. (74,19) Sadurski, Majcher, Śledź, Gzyl (d) - (19:17:24:5)
12. (72,66) Świercz, Firmuga, Chorzępa, Grygolec (u) - (19:20:26:6)
13. (71,50) Majcher, Szopa, Kapustin, Firmuga - (21:21:26:9)
14. (71,14) Ampugnani, Nater, Śledź, Chorzępa (w) - (23:24:27:9)
15. (71,72) Świercz, Rachubik, Sadurski, Mikłoś - (24:27:29:9)
16. (70,72) Cierniak, Gzyl, Grygolec (w) - (24:29:32:9)
17. (72,00) Nater, Śledź, Kapustin, Chorzępa (d) - (27:30:34:9)
18. (71,15) Gzyl, Firmuga, Grygolec (u), Bańdur (w) - (27:33:36:9)
19. (70,82) Szopa, Rachubik, Ampugnani, Mikłoś - (30:34:38:9)
20. (70,25) Sadurski, Cierniak, Świercz, Majcher (t) - (33:35:40:9)

Czytaj także:
Czas płynie, a ból pozostaje ten sam
Ekstremalne plany trzykrotnego mistrza świata

Komentarze (1)
avatar
Thomas_Bohomaz41
2.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie puścić Mikłosia za Bańbora jako ZZ w 14. Biegu, gdzie i tak miał punkt z urzędu... Kryminał Piskorz, kryminał... Może lepiej niech Gniezno wejdzie naszym kosztem do Półfinałów, bo szkoda pr Czytaj całość